Jeszcze w tym miesiącu powinna ruszyć nowa inicjatywa burmistrz Andrychowa

Jak już pisaliśmy dwa miesiące temu, w Andrychowie ma ruszyć biuro interwencji dla mieszkańców, w którym będzie można zgłaszać różne drobne i łatwe do rozwiązania problemy, na przykład zatkane kratki ściekowe, zaśmiecone przystanki autobusowe, zbyt rozrośniętą przydrożną roślinność i wiele innych tego typu spraw. Powinno rozpocząć działalność pod koniec tego miesiąca.

Burmistrz Andrychowa Beata Smolec twierdzi, że mieszkańcy często nie zgłaszają w magistracie spraw wymagających interwencji, a zamiast tego informują o nich media, na przykład MamNewsa.pl. - Pewnego dnia otworzyłam pewien portal i przeczytałam o zapchanej kratce na jednej z ulic w Andrychowie. Potem znowu trafiłam na podobną informację dotyczącą innego miejsca. Nie potrafię nadążyć za tokiem myślenia osób, które zgłaszają takie sprawy portalom internetowym, zamiast zrobić to w Urzędzie Miejskim. Przecież redaktor nie pójdzie i nie wyczyści tej kratki. A my takich zgłoszeń nie mamy – mówiła nam Beata Smolec na początku lipca.

Andrychowskie Biuro Interwencji ma działać w budynku, w którym znajduje się siedziba Straży Miejskiej w Andrychowie. – Zostanie uruchomione do końca września. Problemy można będzie zgłaszać osobiście, telefonicznie, e-mailem lub za pośrednictwem komunikatorów internetowych i serwisów społecznościowych. Zobaczymy, jak to będzie funkcjonowało. Są już ludzie przypisani do obsługi tego biura, tworzymy jeszcze jego infrastrukturę – mówi wiceburmistrz Andrychowa Aleksander Kasperek.

Zgłoszenia od mieszkańców będą przyjmować oddelegowani do tego zdania pracownicy Urzędu Miejskiego. Każdą sprawę przekażą następnie do odpowiedniego wydziału w magistracie. Ich rolą będzie również pilnowanie i sprawdzanie, czy wszystkie zgłoszone problemy zostały rozwiązane.

Foto: Edyta Łepkowska