Choć większość andrychowian mija Pomnik Grunwaldzki w swoim mieście nie uraczywszy go nawet jednym spojrzeniem, turyści zwracają na niego uwagę. To jeden z tych obiektów, które szczególnie przyciągają wzrok przejeżdżających przez Andrychów osób. Niestety, pomnik coraz bardziej niszczeje. Jeszcze trochę, a może zamienić się w kupkę kamieni...
Obelisk powstał w 1910 roku, w pięćsetną rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Była ona w całym kraju bardzo hucznie świętowana, a zwycięstwo wojsk polsko-litewskich nad siłami krzyżackimi upamiętniano między innymi w taki sposób, jak w Andrychowie - stawiając pomniki. Ten andrychowski został później zniszczony przez Niemców w czasie II wojny światowej W 1960 roku obelisk zrekonstruowano na wzór oryginału, jednak wieńczącą go pierwotnie kulę zastąpiono wtedy figurą orła z rozpostartymi skrzydłami. Obecnie pomnik jest już w bardzo złym stanie i pilnie wymaga renowacji.
Niedawno radna miejska Dorota Okrzesik złożyła interpelację, w której zaapelowała o jego remont, o czym pisaliśmy tutaj. Z odpowiedzi, którą 9 sierpnia skierował do niej kierownik Wydziału Inwestycji i Drogownictwa w andrychowskim magistracie Szymon Wnęczak, wynika, że jej apel został potraktowany poważnie.
Zostało już zlecone opracowanie programu prac konserwatorskich i naprawczych, który jest konieczny, by renowacja zabytkowego pomnika zyskała akceptację małopolskiej wojewódzkiej konserwator zabytków. Wykona go Agnieszka Żydzik-Białek, która jest konserwatorem dzieł sztuki. „Opracowana dokumentacja wraz z wyceną prac konserwatorskich i budowlanych będzie podstawą wnioskowania o przeznaczenie środków finansowych na renowację Pomnika Grunwaldzkiego” - napisał Szymon Wnęczak.
Brak komentarzy