W lipcu tego roku Zarządowi Dróg Wojewódzkich w końcu udało się rozstrzygnąć przetarg na wyczekiwany przez mieszkańców remont drogi wojewódzkiej 781 ciągnącej się przez Zator i Wieprz. Będzie on realizowany w trzech etapach przez firmę STRABAG z Wrocławia.
Pierwszy odcinek ma 500 m i znajduje się w miejscowości Płaza. Drugi ma 2 km i będzie realizowany w Zatorze, natomiast trzeci w Wieprzu - również ma 2 km. Koszt całej inwestycji to około 7,3 mln zł.
Tak wygląda trasa tej drogi:
Radni podczas ostatnich obrad w Wieprzu zastanawiali się, czym się kierował zarząd dróg wojewódzkich wybierając do remontu inny odcinek drogi nr 781 przebiegającej przez Wieprz, niż wcześniej planowano.
- Wybrano do przebudowy najlepszy odcinek jaki jest na tej wojewódzkiej drodze - mówił sołtys Gierałtowiczek Jan Wójcik. - Jest to nie do pomyślenia żeby zostawić najgorszy odcinek, a remontować najlepszy. - bulwersował się sołtys.
Chodzi m.in. o odcinki drogi wojewódzkiej w Gierałtowiczkach i Gierałtowicach, których modernizacja nie obejmie, a są w tragicznym stanie.
Okazuje się, że problem jest w tym, że na tamtych odcinkach nie ma pozwoleń wodno - prawnych na przepusty. Na takie dokumenty czeka się około 1 rok. Dopóki tego nie będzie, nikt nie będzie nic tam remontował, poinformowała wójt Wieprza Małgorzata Chrapek.
Jak stwierdził sołtys Wójcik, świadczy to o nieudolności władzy i ZDW, bo o remoncie mówiło się od kilkunastu lat a nie pomyślano o tym żeby załatwić pozwolenia.
Zobaczcie jak wyglądała ta dyskusja na sesji:
JerzyO, 29.08.2019 17:35
Radni bezradni czy są czy ich nie ma ten sam efekt. Więc po co utrzymywać niemoty. Kosztuje to Nas czyli podatników gminy kilkanaście tyś. zł. co miesiąc!