reklama
reklama

Coraz więcej sklepów rezygnuje ze sprzedaży rosyjskich i białoruskich towarów

Gospodarka, Wiadomości, 02.03.2022 14:00, eł

Ale jeszcze wcześniej przestali je kupować klienci.

Coraz więcej sklepów rezygnuje ze sprzedaży rosyjskich i białoruskich towarów

Od czasu agresji Rosji na Ukrainę, wielu konsumentów przestało kupować rosyjskie produkty. Teraz również sklepy decydują się na ich wycofanie z oferty. Taki sam los spotkał wyroby pochodzące z Białorusi.

Coraz więcej sieci informuje o wycofaniu produktów wyprodukowanych w Rosji lub Białorusi. Na takie posunięcie zdecydowały się Netto, Stokrotka, Polomarket, Aldi, Carrefour, Żabka i Biedronka. Szczególnie dużo produktów zniknie ze sklepów Rossmann. Przedstawiciele tej sieci zapowiedzieli, że będzie ich 153 produktów. Wśród nich są między innymi kosmetyki Natura Siberica.

Jak rozpoznać rosyjskie lub białoruskie towary na sklepowych półkach? Jest to całkiem proste - wystarczyć sprawdzić cyfry w kodach kreskowych. Rosyjskie towary mają na początku liczby od 460 do 469, z kolei numery białoruskich zaczynają się na 481.

Niewiele działa na naszym rynku firm odzieżowych czy obuwniczych o rosyjskim pochodzeniu. To marki Kari, Centro i najmniej znana w Polsce Oodji. Sporo dostępnych u nas rosyjskich produktów pochodzi z sektora IT. To na przykład programy antywirusowe Kaspersky Lab, Dr.Web oraz Outpost.

Foto: Pexels

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy