Od stycznia miejską komunikację autobusową w gminie Andrychów obsługują dwaj przewoźnicy – gminna spółka komunalna Andrychowski Zakład Komunikacyjny oraz PKS Południe ze Świerklańca. Poprzedni włodarz Andrychowa Tomasz Żak zapewniał, że to sytuacja przejściowa, która potrwa tylko do końca roku. A co o przyszłości komunikacji w gminie mówi nowa burmistrz?
Beata Smolec, która od dwóch miesięcy stoi u steru Andrychowa, zapewnia, że na pewno dojdzie do rozwoju spółki AZK, aczkolwiek na razie trudno powiedzieć, czy będzie ona w stanie samodzielnie obsługiwać gminną komunikację, czy też pomogą jej w tym podwykonawcy.
Jak podkreśla burmistrz, najistotniejszą kwestią jest obecnie wymiana wysłużonego już taboru autobusowego na nowy.
- Za chwilę staniemy przed problemem wysokich kosztów jego naprawy. 13 maja został ogłoszony konkurs na nabór wniosków o środki na zakup autobusów. Pracujemy nad tym, żeby złożyć taki wniosek, ale wiąże się to też z zabezpieczeniem pieniędzy na ten cel w przyszłym budżecie gminy – przynajmniej 10 milionów złotych. Przygotujemy go, biorąc pod uwagę wiedzę, które kursy potrzebują dużych autobusów, bo te, które mamy obecnie, o niektórych godzinach jeżdżą przepełnione – mówi burmistrz Beata Smolec.
Wyjawia także, iż myśli o wprowadzeniu kursów poza gminę. Obecnie funkcjonuje tylko jedna taka linia, łącząca Andrychów z Wadowicami. - Ale o szczegółach nie chciałabym jeszcze mówić. Na razie trwają rozmowy na ten temat. I póki nie będziemy mieć jasnej deklaracji ze strony gminy, z którą rozmawiamy, nie chcę nic więcej wyjawiać – podkreśla.
Foto: Edyta Łepkowska
znanywmiescie, 10.07.2024 04:23
Redakcjo proszę ten komentaz skasowac bo nie w tym miejscu miał być. dziękuję.
znanywmiescie, 10.07.2024 04:22
Ten blok na Starowiejskiej to chyba jakiś bunkier a nie apartamentowiec.