Zakończyła się właśnie budowa kolejnego odcinka chodnika wzdłuż drogi powiatowej wiodącej z Wadowic do Wysokiej. Piesi na pewno mają powody do zadowolenia, bo teraz mogą bezpieczniej dotrzeć do celu. A chodzi ich tamtędy sporo. Jednak kierowcy utyskują, że należałoby zająć się również samą jezdnią, która jest w tym miejscu wyjątkowo dziurawa i wyboista.
- Cieszy mnie, że piesi będą mieli bezpieczny chodnik, ale droga w tym miejscu jest naprawdę w tragicznym stanie i powinna jak najszybciej zostać wyremontowana... To tylko kilkaset metrów – twierdzi jeden z kierowców.
Jak się okazuje, jezdnia doczeka się nowego asfaltu, aczkolwiek dopiero w przyszłym roku. Na przeszkodzie wcześniejszemu wykonaniu remontu stanęła inwestycja realizowana przez gminę Wadowicę – budowa rurociągu, który zaopatrzy w wodę Wysoką.
- Chodnik można było wykonać, bo nie kolidowało to z pracami przy wodociągu. Ale trudno byłoby robić teraz nową nawierzchnię jezdni, by niewiele później ją remontować. Teraz, w listopadzie będziemy składać wniosek do Polskiego Ładu na przebudowę tej drogi. Ten odcinek, o długości 400 czy 450 metrów na pewno będzie robiony w przyszłym roku. Nawet gdyby nie udało się pozyskać dofinansowania – zapewnia starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas.
Kosztami budowy chodnika podzieliły się po połowie gmina Wadowice i powiat wadowicki.
Foto: Facebook/Bartosz Kaliński
Brak komentarzy