Błoto, wyboje i dziura na dziurze. Wózkiem nie przejedziesz, autem też z trudem

Boczna odnoga ulicy Centralnej w Sułkowicach przedstawia sobą istny obraz nędzy i rozpaczy. Piesi mogą na niej połamać nogi, przejazd samochodem osobowym kończy się często poważnym uszkodzeniem zawieszenia lub koła, zaś pokonanie drogi wózkiem dziecięcym lub inwalidzkim graniczy z cudem. Tymczasem mieszkają przy niej dwie niepełnosprawne dziewczynki...

To bodaj najgorsza droga w Sułkowicach, a jej stan od dekad jest praktycznie taki sam. Owszem, okresowo bywa ona utwardzana, lecz w sposób, który przynosi bardzo krótkotrwałe efekty. - Wożą tu co jakiś czas kamienie, ale przy pierwszej ulewie wszystko to ląduje w fosie, która już nie pełni swojej funkcji, bo jest cała zasypana. Firma przytula kasę za załatanie dziur, a burmistrz, radny i sołtys mówią, że przecież droga jest remontowana. I tak jest od trzydziestu lat. Teraz mieszkają tam dwie niepełnosprawne dziewczyny, do których przyjeżdżają panie z MOPS-u, by zabierać je w wózkach na spacery. Próbują jeździć z nimi po tym błocie, dziurach i kamieniach – mówi jeden z mieszkańców ulicy. - Ja tu mieszkam od urodzenia. Tam, gdzie kiedyś były zwykłe trawiaste miedze, po których w dzieciństwie chodziłem na grzyby z wujkiem, jest teraz asfalt, a nasza ulica dalej wygląda jak średniowieczna droga. To czysta abstrakcja.

W Urzędzie Miejskim w Andrychowie dowiedzieliśmy się, że są plany przebudowy tej drogi. Ma na niej powstać nawierzchnia asfaltowa i oświetlenie. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie brak pieniędzy... - W celu pozyskania środków finansowych na modernizację tej i sześciu innych dróg w gminie Andrychów, złożyliśmy wniosek o dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład, o wartości 7 857 000 zł. Niestety, został on odrzucony. Nie przyznano dofinansowania. Z uwagi na to oraz na brak możliwości finansowania inwestycji w stu procentach z budżetu gminy, nie można w tym momencie określić przybliżonego terminu jej rozpoczęcia – wyjaśnia kierownik Wydziału Inwestycji i Drogownictwa Urzędu Miejskiego w Andrychowie Szymon Wnęczak.

Jak dodaje, trakt będzie naprawiany w ramach bieżącego utrzymania dróg. Czyli jedyne, czego mieszkańcy mogą oczekiwać w możliwej do przewidzenia przyszłości, to kolejny „remont”, polegający na zasypaniu dziur kamieniami...

Foto: nadesłane