Wywołane awariami przerwy dostawie wody zdarzają się na terenie gminy Andrychów zdecydowanie zbyt często. Wynika to z tego, że miejscowy Zakład Wodociągów i Kanalizacji z powodu trudnej sytuacji finansowej nie mógł w minionych latach na bieżąco modernizować sieci. Ale może się to wkrótce zmienić.
Aby zmniejszyć ryzyko awarii, ZWiK w Andrychowie stara się pozyskać środki zewnętrzne na modernizacje sieci. Ale wymiany wszystkich starych stalowych rur na syntetyczne z PCV nie uda się przeprowadzić szybko. Dlatego w planach jest, by w najbliższym czasie uruchomić całodobowe centrum monitoringu sieci, które umożliwi wykrywanie awarii nawet… zanim do nich dojdzie!
– Jesteśmy po części przygotowani do tego, dzięki licznikom z odczytem radiowym. Wymieniając stare wodomierze, zakładamy już wszystkie z radiowym systemem odczytu, a jest to właśnie wstęp do wprowadzenia centrum monitoringu sieci – mówi prezes zarządu Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Andrychowie Grzegorz Stawowczyk.
- Jego uruchomienie pozwoli nam, być może, na zapobieganie awariom, ponieważ będziemy mogli reagować zanim jeszcze do nich dojdzie. Umożliwi też wykrywanie i usuwanie wycieków, które normalnie nie są widoczne. Analiza radiowych odczytów przez centrum monitoringu pozwoli nam takie wycieki namierzyć. Centrum monitoringu byłoby niesamowitym narzędziem, gdybyśmy je mieli, bo obecnie reakcja na wycieki i awarie jest czasami dość późna, co generuje spore straty – podkreśla Grzegorz Stawowczyk.
Jak twierdzi, chciałby uruchomić takie centrum jak najszybciej, ale wszystko zależy od tego, kiedy uda się pozyskać środki na ten cel. – W zeszłym tygodniu byłem w Krakowie na rozmowach w sprawie możliwych do zdobycia dofinansowań, ewentualnie funduszy, które będą dostępne w przyszłości. I okazuje się, że pojawiła się taka szansa. Być może do końca roku będzie ogłoszony nabór wniosków na rozbudowę sieci z możliwością rozwoju systemów zarządzania, między innymi właśnie takiego monitoringu. Jeśli uda nam się pozyskać środki na początku przyszłego roku, będziemy próbowali to uruchomić w kolejnych miesiącach – informuje prezes.
Liczy też na wsparcie finansowe ze strony Urzędu Miejskiego w Andrychowie. – Jest on stuprocentowym właścicielem udziałów w naszej spółce, więc jest dla niego istotną kwestią, by zakład działał na najwyższym poziomie – dodaje Grzegorz Stawowczyk.
Brak komentarzy