reklama
reklama

Wywiad z Katarzyną GOŁĄB – kandydatką do Rady Powiatu Wadowickiego

Artykuły sponsorowane, Wiadomości, 18.10.2018 22:40, ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Materiał wyborczy KWW "Niezależny Samorząd"
Wywiad z Katarzyną GOŁĄB – kandydatką do Rady Powiatu Wadowickiego

Rozmowa z Katarzyną GOŁĄB – kandydatką do Rady Powiatu Wadowickiego i jednocześnie współzałożycielką i pełnomocnikiem wyborczym KWW Niezależny samorząd

KWW Niezależny samorząd tworzą ludzie z różnych stron powiatu, z różnymi poglądami. Jaki jest zatem wasz wspólny mianownik?

To prawda, jesteśmy ludźmi z różnych stron Powiatu, w różnym wieku i z różnymi poglądami. To, co nas połączyło, to troska o dobro Powiatu Wadowickiego i pragnienie jego rozwoju we wszystkich sferach, które to każdy z nas stawia sobie na pierwszym miejscu. Chcemy pracować dla ludzi, a nie uprawiać politykę. Na tego typu podziały nie ma miejsca w lokalnych samorządach – na szczeblu gminnym, czy powiatowym. Jesteśmy niezależną drużyną i chcemy, aby obszar Powiatu Wadowickiego był miejscem przyjaznym do życia dla wszystkich Mieszkańców.

Konkurencja jest jednak spora, a ilość mandatów ograniczona.

Tak, kandydując w tegorocznych wyborach w dodatku nie z partii, a z komitetu obywatelskiego zdaję sobie sprawę, że konkurencja jest duża ale myślę, że moje dotychczasowe doświadczenia zdobyte w pracy jako Przewodnicząca Rady LGD Wadoviana, w zarządzie Stowarzyszenia WIO, w zespole ds. budżetu obywatelskiego, w organizowaniu przedsięwzięć, akcji, zajęć, warsztatów oraz liczne kursy i szkolenia przyczynią się do podniesienia jakości w zarządzaniu powiatem.

Moja chęć do działania, naturalny optymizm i energia będą z pewnością przydatne.

Głosować na mnie mogą mieszkańcy gmin Tomice, Wieprz, Spytkowice oraz Brzeźnica.

Obecny Zarząd Powiatu wielokrotnie podkreśla swoje zasługi w kwestii rozwoju infrastruktury drogowej. Czy podziela Pani to zadowolenie?

Doceniam pracę jaką obecny Zarząd Powiatu włożył w rozwój infrastruktury drogowej. Niemniej należy przypomnieć, że jest jeszcze sporo zapomnianych odcinków dróg powiatowych, które czekają latami na zauważenie. Również twierdzę, iż w miejscach często uczęszczanych przez pieszych tworzenie szutrowych poboczy to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Takie rozwiązanie jest dobre na oficjalne otwarcie, przecięcie wstęgi, fotki. A potem natura upomina się o swoje. Niestety, po jednym roku już takie pobocza nie spełniają swojej roli. Owszem, koszt budowy chodnika jest nieporównywalnie większy od szutru, ale chodnik będzie służył latami, a nawet przez dziesięciolecia. A na bezpieczeństwie nie powinniśmy oszczędzać.

Na co mogą liczyć mieszkańcy, jeśli zostanie Pani Radną Powiatu Wadowickiego?

Zarówno ja, jak i inni kandydaci z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Niezależny samorząd kierujemy się kilkoma głównymi postulatami programowymi. Chcielibyśmy poprzez zatrudnienie większej liczby lekarzy, skrócić czas oczekiwania na pomoc pacjentom na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, przywrócić opiekę dermatologiczną w Wadowicach. Również choroby tarczycy dotykają coraz więcej kobiet – trzeba objąć je specjalistyczną opieką tu i teraz. Będę wspierać również działania na rzecz oddziału geriatrycznego, gdyż miasto powiatowe musi być stać na ten ważny oddział.

Kolejną z kwestii priorytetowych jest skrócenie czasu oczekiwania przez mieszkańców i inwestorów na decyzje urzędników tak, aby mieszkaniec czy inwestor, który chce wybudować dom/halę, nie czekał rok na zatwierdzenie mapy do celów projektowych!

Koniecznym będzie także współpraca z dyrektorami szkół średnich i dostosowanie kierunków kształcenia w szkołach zawodowych do potrzeb wadowickiego rynku pracy. Chcę, aby Powiat Wadowicki był powiatem obywatelskim, w którym – dzięki konsultacjom społecznym – daje się mieszkańcom możliwość decydowania o sprawach ważnych.

Należy także zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, budując ścieżki rowerowe, chodniki i oświetlenia dróg, dbać o drożność kanałów i rowów, aby nie zalewały i nie niszczyły dróg.

Jestem żoną i matką dwóch synów – będę wspierać wszelkie zadania ukierunkowane na pomoc rodzinie.

Mieszkańcy łączą Panią z obecnym burmistrzem Wadowic- Mateuszem Klinowskim. Dlaczego startuje Pani z innego komitetu?

Cztery lata temu startowałam do Rady Miasta z komitetu, którego założycielką byłą Zofia Siłkowska. Wiedziałam o niej tyle, że jej rodzina była zaprzyjaźniona z Ojcem Świętym i kieruje się w życiu chrześcijańskimi wartościami. Mateusz Klinowski jest zaangażowany w to co robi, ale rozczarował mnie mocno swoją postawą, brakiem poszanowania dla partnerów rozmów i działań zarówno prywatnych jak i instytucjonalnych, brakiem możliwości „dogadania” się z Zarządem Powiatu oraz działalnością ukierunkowaną na zbędne inwestycje zamiast realizowania tego, o co dopominają się Mieszkańcy.

Stawiam na działania u podstaw. Dla ludzi ważne są nie tylko igrzyska, ale i codzienny chleb. I zarówno Rada Powiatu jak i Rady Gmin muszą współpracować ze sobą, gdyż wiele zadań i priorytetów mają wspólnych. Nie interesują mnie wojenki i plotki, a efekty. Jestem zadaniowa. W Liceum Ekonomicznym nauczono mnie, że popyt rodzi podaż. Tylko głosując zastanówcie się Państwo czyj popyt będą zaspokajać liderzy partyjni? Zachęcam Państwa do głosowania na kandydatów z KWW Niezależny samorząd.

W jaki sposób zamierza Pani utrzymywać kontakt z wyborcami i informować obywateli o swojej działalności na rzecz powiatu?

Mieszkańcy Powiatu z mojego okręgu będą mogli uzyskać informacje na temat mojej działalności oraz zgłaszać swoje potrzeby na zebraniach wiejskich oraz na dyżurach, na które każdy będzie mógł przyjść i spotkać się ze mną. Liczę na dobrą współpracę z sołtysami, radami sołeckimi oraz przedstawicielami „moich” Gmin Tomice, Wieprz, Spytkowice oraz Brzeźnica.


A co ze stowarzyszeniami i organizacjami?

Jako członkini dwóch stowarzyszeń, w tym współzałożycielka jednego z nich znam bolączki lokalnych działaczy. Tutaj jest do zrobienia bardzo wiele. Przede wszystkim to należy skończyć z dzieleniem stowarzyszeń i ludzi na bardziej i mniej opłacalnych. Przecież stowarzyszenia w pewien sposób wykonują zadania własne Powiatu i wyręczają go w tej materii. Jeżeli tak należy im się proporcjonalne wsparcie z budżetu powiatu. To nie podlega dyskusji.


Podsumowując, dlaczego właśnie przy Pani nazwisku na karcie wyborczej wyborca powinien postawić krzyżyk?

Jestem osobą odważną i komunikatywną. Będę zaciekle walczyła o poprawę warunków życia, pracy i rozwoju wszystkich mieszkańców Powiatu Wadowickiego, dlatego proszę wszystkich Wyborców z okręgu 5 o głos i udział w wyborach 21 października.


Materiał wyborczy KWW "Niezależny Samorząd"

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Brak komentarzy