To już kolejny raz, kiedy przekładany jest termin zakończenia budowy zapory pomiędzy Wadowicami a Suchą Beskidzką.
Obecne problemy to efekt przedłużających się procedur związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę - na przełożenie odcinka linii kolejowej Kraków - Zakopane, w rejonie zapory w inne miejsce. Budowa nowego torowiska miała ruszyć już na początku tego roku, a dokumentacji wciąż nie udało się skompletować.
Przełożenie linii kolejowej to będzie bardzo kosztowna inwestycja. Może pochłonąć nawet 300-400 mln zł, ale podobno pieniądze na ten cel są.
Odpowiedzialny za inwestycję w Świnnej Porębie wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski uspokajał niedawno reportera TVP Kraków, że co prawda poślizg na budowie w Świnnej Porębie rzeczywiście będzie, ale tym razem należy go liczyć w miesiącach, a nie w latach...
Brak komentarzy