Wielki Piątek. Tłumy na kalwaryjskich dróżkach [FOTO]
Wiadomości,
30.03.2018 14:50, WB / PG
Od rana w Wielki Piątek trwają uroczystości w Kalwarii Zebrzydowskiej.
O świcie 30 marca, przed "Domem Kajfasza", rozpoczęły się
wielkopiątkowe uroczystości w sanktuarium pasyjno - maryjnym w Kalwarii
Zebrzydowskiej - główna część Misterium Męki Pańskiej. W tym roku pogoda
dopisała. W kilkugodzinnej, największej Drodze Krzyżowej w Polsce uczestniczyło
kilkadziesiąt tysięcy osób. W rolę Jezusa po raz drugi wcielił się student II roku
Seminarium Kalwaryjskiego brat Tobiasz.
Kazanie do wiernych wygłosił metropolita krakowski arcybiskup Marek
Jędraszewski.
W czasie mszy w Kalwarii Zebrzydowskiej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski nawiązując w kazaniu do wydarzeń sprzed ponad 2 tys. lat, powiedział, że własnemu sumieniu sprzeniewierzył się Piłat, który uległ argumentom "ulicy" i "zagranicy". Jak mówił, Piłat szybko zorientował się, że Jezus jest niewinny. Próbował uciec od problemu i dał wybór ludowi. Pytał, kogo chce on uwolnić – Jezusa czy zbrodniarza Barabasza?
- Lud wybrał Barabasza. Ten wybór wskazuje, pod jaką presją był Piłat. Zastosowano wobec niego te mechanizmy, które i wtedy, i dziś są znane. Językiem współczesnym można je nazwać "ulicą". Podburzyć tłum. Wzbudzić wielkie emocje wśród ludzi, by krzyczeli tylko jedno: "ukrzyżuj go!" – powiedział metropolita krakowski.
Dodał, że Piłat został poddany też presji "zagranicy". - Odwołanie się do ówczesnego głównego ośrodka życia politycznego, administracyjnego i militarnego, do Rzymu. Presja polegała na tym, że jeśli Piłat będzie bronił Chrystusa, to znaczy, że jest wrogiem cesarza. Arcykapłani, przywódcy ludu skierowali oskarżenie: stwierdziliśmy, że ten człowiek (Jezus) podburza nasz naród i odwodzi od płacenia podatków cesarzowi, a siebie podaje za mesjasza, króla. Żydzi wołali - jeśli go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się cesarzowi – mówił.
Jak podkreślił arcybiskup, wobec presji "ulicy" i "zagranicy" Piłat okazał uległość. - Chcąc zadowolić tłum, kazał Chrystusa najpierw biczować, a następnie wydał na ukrzyżowanie. Wraz z tą decyzją, świadczącą o słabości jego charakteru, uciekł od odpowiedzialności – powiedział.
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]
xpek, 30.03.2018 12:38
widzę że trochę więcej ludzi niż w czwratek, ale mniej niż zazwyczaj