W gminie Andrychów wciąż nie brakuje miejsc, w których telefony komórkowe nie działają. To utrudnienie dla mieszkańców, ale i turystów, którzy odwiedzają te okolice. Wszak dziś „komórka” to już nie luksus. Dla wielu osób to wręcz narzędzie pracy.
W gminie Andrychów wciąż nie brakuje miejsc, w których telefony komórkowe nie działają. To utrudnienie dla mieszkańców, ale i turystów, którzy odwiedzają te okolice. Wszak dziś „komórka” to już nie luksus. Dla wielu osób to wręcz narzędzie pracy.
Zasięgu jakiejkolwiek sieci brakuje m.in. w Sułkowicach Bolęcinie, w Zagórniku, w Targanicach czy w Rzykach Praciakach. Poza zasięgiem jest co najmniej kilka tysięcy mieszkańców.
Sprawę poruszyła niedawno radna Lucyna Bizoń.
Co ciekawe, jak mówiła radna, niektórzy mieszkańcy chcą zmienić tę sytuację. Są nawet gotowi przekazać własne działki do dyspozycji operatorów telefonii komórkowej, aby postawili na nich maszt z przekaźnikiem.
Pisemna interwencja radnej Bizoń wylądowała na biurku burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka. Co dalej?
W rozmowie z „Małopolską Kroniką Beskidzką” burmistrz informuje, że wysłał już pismo do firmy budującej maszty dla wszystkich operatorów komórkowych.
- Zapytaliśmy o możliwość wybudowania masztu albo wzmocnienie sygnałów z istniejących przekaźników. Czekamy na odpowiedź – mówi gazecie burmistrz Andrychowa.
dr_house, 03.03.2015 22:32
@nowa111 zapraszam z tym telefonem na Lenartowicza. Tutaj zasięg z Plusa to tragedia nawet na 2g. Ta gadka jest bez sensu ponieważ instalacje BTS to sprawa komercyjna. Najprostszym rozwiązaniem byłoby postawienie masztu kratownicowego z trzema antenami kierunkowymi. Jeżeli chodzi o BTSy to polecam strone beta.btsearch.pl/?dataSource=locations&network=&standards=&bands=¢er=49.856526%2C19.348258&zoom=15 Operatorzy będą chcieli postawić nadajnik to znów będą w UWADZE
Wera, 28.02.2015 11:41
W Zagórniku miał być przekaźnik z T-mobile na Groniu Miłosierdzia ale ze względu na pewne problemu został zamontowany za zgodą księdza na dzwonnicy kościoła i działa bez problemu.
kamil, 28.02.2015 09:43
proboszczowie nie chcą kasy?
barry, 28.02.2015 09:29
Problem można stosunkowo łatwo rozwiązać instalując nadajniki chociażby na wieżach kościołów. Tyle, że żaden proboszcz nie wyrazi na to zgody :(
Mirian, 27.02.2015 22:35
W tej sprawie nie ma co pisać do burmistrza - to tylko wydłuży proces. Trzeba uderzać bezpośrednio do operatorów. Jeśli ktoś faktycznie może udostępnić działkę/obiekt na stację bazową to może taką ofertę złożyć, np. w Play jest w tym celu adres sa(małpka)play.pl
nowa111, 27.02.2015 20:54
Najlepszy i jak jest plus. Mam u nich telefon od 10 lat i śmiga elegancko a z zasięgiem nie ma problemu
tipacz, 27.02.2015 19:10
Sytuacja troszkę się poprawiła w połowie ub. roku kiedy to t-mobile połączyło stacje bazowe z orange. Jednak nadal pozostawia wiele do życzeni bo tam gdzie ani t-mobile ani orange nie miało zasiegu nadal go nie ma. Najgorzej jest w Rzykach bo gdy tylko skrecimy na Praciaki to zasięg znika... Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem był by przekaźnik w Zagórniku na Groniu Miłosierdzia - "złapał" by Rzyki, Bolęcinę i Targanice zapewne też.
Ravique, 27.02.2015 17:38
Nie dość, że mieszkańcy w/w okolic nie mają komfortu dostępu do telefonii i internetu to nie mogą zadzwonić na pogotowie czy policję. Systemy dozoru i zarządzania elektronicznego Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz transmisja EKG również nie działają. Jesteśmy traktowani jak ciemna wieś i niepotrzebna grupa społeczna. Żeby sprawdzić pocztę lub skontaktować się z pracodawcą trzeba iść do innego domu gdzie dostąpili szczęścia dostępu do sieci. Można na nas jeszcze na-srać i zasypać śmieciami. Dziękuję uprzejmie.
szpp, 27.02.2015 17:31
no brawo dla radnego i burmistrza że dopiero teraz się zorientowali