reklama
reklama

W październiku okradli budowę, teraz za to odpowiedzą

Wiadomości, 14.03.2016 15:35, ks
Kryminalni zatrzymali sprawców włamania do domu i odzyskali „fanty”.
W październiku okradli budowę, teraz za to odpowiedzą

Wiele osób uważa, że jak policjanci umarzają dochodzenie czy śledztwo z uwagi na niewykrycie sprawcy, to już nic w sprawie się nie dzieje. Szczególnie niezadowolenie okazują poszkodowani, którzy otrzymują postanowienie o umorzeniu.

 

- Ale to jest błędne stwierdzenie, gdyż umorzenie nie kończy działań policjantów. W dalszym ciągu prowadzone są czynności i w większości przypadków sprawcy prędzej czy później zostają rozliczeni. W zeszłym tygodniu mieliśmy kolejny tego typu sukces - mówi Anna Gąsiorek-Rezler, rzecznik policji w Suchej Beskidzkiej.

 

W nocy z 15/16 października 2015r. nieznani wówczas sprawcy, po wybiciu szyby okiennej w niezamieszkałym budynku w miejscowości Wysoka, dostali się do wewnątrz, skąd skradli 13 grzejników, około 10 m płytek ściennych i podłogowych oraz elektronarzędzi na łączna sumę około 9.000 zł. Sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawców przestępstwa.


9 marca br. funkcjonariusze Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Jordanowie, realizując działania operacyjne, zatrzymali dwóch mężczyzn z powiatu nowotarskiego, którzy dokonali tej kradzieży z włamaniem.

 

Policjanci odzyskali prawie całość skradzionego mienia. Mężczyźni są w wieku 20 i 55 lat, jeden z nich był już wcześniej karany. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.

 

 

źródło: policja

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy