W nocy z 28/29 marca tuż po godzinie 23:00 do budynku Komisariatu Policji w Kętach zgłosił się 76 – letni mieszkaniec Kęt, który oświadczył, że zabił swoją schorowaną 75 – letnią żonę.
- Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia, natomiast policjanci natychmiast udali się do jego miejsca zamieszkania, gdzie na łóżku odnaleźli kobietę, nie dającą oznak życia, a której twarz była przykryta poduszką. Policjanci podjęli próbę reanimacji, którą następnie kontynuowali ratownicy medyczni, jednakże nie udało się przywrócić życia kobiecie - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik KPP Oświęcim.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, natomiast prokurator polecił zabezpieczyć zwłoki do sekcji, która wykaże bezpośrednią przyczynę śmierci. Podejrzany, który również jest osobą schorowaną po badaniach lekarskich trafił do policyjnego aresztu.
Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają wszystkie okoliczności tej tragedii.
AKTUALIZACJA: 2016-03-30
W środę po południu oświęcimski sąd, na wniosek prokuratury, podjął decyzję o osadzeniu mężczyzny w areszcie na 3 miesiące. W tym czasie prokuratura prowadzić śledztwo w sprawie tego zdarzenia, które najpewniej podsumowane zostanie aktem oskarżenia. W środę mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa żony.
76-latkowi grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, do 25 lat albo dożywotniego pozbawienia wolności.
Brak komentarzy