Pewna mieszkanka zgubiła w okolicach budynku sądu w Suchej Beskidzkiej ok. 3 tys. zł. Gdy się zorientowała, zaczęła szukać zagubionego portfela, ale przez długi czas nic to nie pomagało. Była już przekonana, że pieniędzy nie znajdzie i nie odzyska.
Jakież było jej zdziwienie, gdy w końcu postanowiła wybrać się do siedziby suskiej policji, aby poinformować o zagubieniu portfela... Okazało się, że portfel z zawartością już tam na nią czeka. Znalazł go na chodniku i przyniósł na policję pewien uczciwy mieszkaniec. Portfel został zwrócony mieszkance.
Policjanci chwalą postawę mężczyzny. Tak właśnie należy postępować. Jednocześnie przypominają, że przywłaszczenie cudzej własności jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku niewielkiej wartości grzywną i karą pozbawienia wolności do 1 roku.
maria, 01.04.2016 16:53
magdalenka88 proszę Cię nie pisz już tutaj nic jesteś super czy myślisz że ci dwaj od dołu oddali by ten portwel?????pozdrawiam Cię.
magdalenka88, 01.04.2016 06:23
♥
westwi78, 31.03.2016 21:01
Nie:) Ustawa o Rzeczach Znalezionych Art. 10. 1. Znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru. 2. W przypadku gdy rzecz nie jest przechowywana przez znalazcę, znalazca może zastrzec wobec przechowującego, że będzie żądał znaleźnego. W takim przypadku przechowujący zawiadamia znalazcę o wydaniu rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru oraz o jej adresie zamieszkania albo siedziby, a znalazca może zgłosić żądanie znaleźnego w terminie miesiąca od dnia zawiadomienia go o wydaniu rzeczy. Przechowujący informuje o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. kiedyś to było w Kodeksie Cywilnym.
ciambel, 31.03.2016 20:38
A 10% znaleźnego to mit?