reklama
reklama

Piątek, a można jeść kiełbasę!

Wiadomości, 02.05.2014 14:00, (red)
Sprawa ostatnio zrobiła się głośna, a więc wszystkich zainteresowanych informujemy: w ten piątek wyjątkowo można jeść pokarmy mięsne.
Piątek, a można jeść kiełbasę!

Ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej ks. biskup Roman Pindel udzielił dyspensy od postu piątkowego dotyczącego spożywania potraw mięsnych w piątek 2 maja 2014 roku. W skład diecezji bielsko-żywieckiej wchodzą m.in. parafie z terenu gmny Kęty, Andrychów i Wieprz. Dyspensa obowiązuje na terenie tej diecezji.

 

Z powodu długiego majowego weekendu, podobnie jak bp Pindel dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja udzieliło wielu innych biskupów w Polsce.


Nie wszyscy. W Warszawie zrobiło się zabawnie, bo lewobrzeżna część miasta, którą zawiaduje kard. Kazimierz Nycz może jeść mięso w piątek, a prawobrzeżna, zarządzana przez arcybiskupa Henryka Hosera, już nie.


W Kościele katolickim w Polsce wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku. Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Anka111, 04.05.2014 22:17

Takze nie jem miesa na codzien , ale nie zwracam uwagi czy jest to swiatek piatek czy niedziela ... Jedzenia miesa w piatek nie jest absolutnie grzechem , grzechem wtedy kiedy robimy to na oczach specjalnie i na przekor innm osobom , ktorzy maja takie a nie inne poglady religijne i poprzez jedzenie miesa na ich oczach mozemy ranic ich uczucia religijne ... A ksieza kardynalowie , kim oni sa by sobie mogli wybierac co my kiedy mozemy a co kiedy nie ? Komedia jedna wielka komedia ... Wchodze w coraz wieksze przekonanie ze my jako ludnosc dla \"KOŚCIOŁA\" - jestesmy tylko i wylacznie klientami...

zandrychowa, 03.05.2014 14:19

Zakłamanie i fałsz.Ile osób które co tydzień widzę w kościele pamięta o tym żeby w piątek nie jeść mięsa? 10%??? Dobrze ktoś napisał- świat się zmienia, a takie zasady to wciąż średniowiecze a biskupi wydając takie dyspensy tylko się ośmieszają ps ja mięsa nie jem w ogóle. Polecam owoce i warzywa

asquit, 03.05.2014 14:02

OOOO!Psowski pajac się odezwał.nie byłeś dziś z kubieniem i pietrasem pod pomnikiem?

igor5, 03.05.2014 13:41

zaś dla Mam Newsa ważniejsza jest kiełbasa i sabat komuchów pod kamieniem 30 kwietnia ...... zamiast ŚWIĘTA FLAGI.... taki patriotyzm redaktorów.... pewnie nie wiedzieli nawet że takie święto istnieje....

xpek, 03.05.2014 13:15

to biskup wymyślił dyspensę a mam newsa tylko o tym poinformowało co do klikalności to racja- każdy szanujący się portal dba o klikalność,tak samo jak każda gazeta zabiega o sprzedaż gazet nawet pisowskie gadzinówki zaśmiecają internet jakimiś paszkwilami-żeby tylko w to klikać

igor5, 03.05.2014 12:30

magdalenka88 - ponieważ Mam Newsa interesuje klikalność .... napiszą o kiełbasie to zaraz odezwie się jakiś leming komuch mówiąc że to chore albo zabobon...

magdalenka88, 03.05.2014 10:20

xpek, 03.05.2014 02:04

Mamy 21 wiek a tu takie zabobony

westwi78, 02.05.2014 20:02

luthein, to uwierz choć w ortografię.

aleocochodzi, 02.05.2014 19:08

Luthein gdybyś napisał że jesz makaron to wnioskowałbym że jesteś z sekty makaronowego potwora.

Luthein, 02.05.2014 18:18

ja w kosciol i ksiezy nie wieze wiec mam spokoj jem co chce i kiedy chce.. a pogansko-koscielne zabobony mam w naprawde gdzies. poprostu dlamnie to bardzo smieszne ..

szeleszczyciel, 02.05.2014 18:01

.

westwi78, 02.05.2014 17:56

Toteż nikt nie szuka sposobu obejście, tylko biskup zezwala ze względu na okoliczności. W oktawach świąt kościelnych też nie obowiązuje wstrzemięźliwość. Piątków jest ponad 50 w roku...

sniddy, 02.05.2014 17:40

Dzięki za wyjaśnienia, ma sens. Co do moich wcześniejszych komentarzy to jednak podtrzymuję. Ja też mogę zrozumieć takie sytuacje, ale nie uważam że powód jest wystrarczający. Bo niby jaki? Bo Polacy chcieliby pogrillować na majówce? Przy takim podejściu cała idea wstrzemięźliwości traci sens, jeśli uchyla się ją przy każdej niedogodności. http://turystyka.wp.pl/title,Ortodoksyjny-Zyd-w-worku-hitem-internetu,wid,15580716,wiadomosc.html?ticaid=112a79 Nie powinniśmy razcej zmieniać się w kogoś, kto szuka tylko sposobu aby obejść przykazania swojej wiary, zawłaszcza jeśli sami sobie niektóre narzucamy.

westwi78, 02.05.2014 17:26

\"Wstrzemięźliwość (nazywana potocznie postem jakościowym) to rezygnacja ze spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu. Natomiast post (nazywany potocznie postem ilościowym) polega na ograniczeniu się do spożycia w ciągu dnia tylko jednego posiłku \"do syta\". \" żeby było jasne - dobrze jeśli powstrzymujemy się (jako katolicy) od jedzenia mięsa w piątek. Rozumiem jednak takie sytuacje (jak np dzisiejsza) gdy ordynariusz miejsca (biskup, proboszcz) może udzielić dyspensy.

sniddy, 02.05.2014 17:09

Faktycznie w takim razie nie rozumiem, bo dla mnie to to samo. Gdzie tkwi różnica?

westwi78, 02.05.2014 17:05

Nie rozumiecie idei wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych (to nie jest to samo, co post).

sniddy, 02.05.2014 16:19

http://breviarium.blogspot.co.uk/2014/05/piatek-02052014-sw-grilla-meczennika.html

sniddy, 02.05.2014 14:50

... komentarz poprzednika trafny (@maly). Jestem katolikiem, ale tak właśnie należałoby skomentować cały ten cyrk. Czy żyjemy w czasach, gdzie nie ma co jeść, ludzie głodem przymierają i mięso zdarza się rzadko, żeby to kogoś dotknęło, że w piątek nie zje mięsa? Czy codziennie jecie mięso? Ja nie. Tym bardziej dziwi, że biskup udziela takiej dyspenzy z okazji takiej mianowicie, że trzeba się nażreć mięcha z okazji dnia flagi i konstytucji (mam nadzieję, że nie wlicza choć do tej okazji święta pracy). Dla wszystkich katolików, których to cieszy mam jeszcze radośniejszą informację - nic nie musicie. Do kościoła też nie trzeba chodzić, jeśli koliduje to z M jak miłość, grzeszyć też można, jeśli nie można się oprzeć. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, do miłości Boga również. Może jestem w błędzie, ale zniósłbym całkowicie obowiązek postów. Jeśli ktoś robi to, bo musi niech lepiej nie pości. \"Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.\"

westwi78, 02.05.2014 14:42

Ale co jest chore mały?

maly, 02.05.2014 14:34

chore