Obchodzony 6 stycznia Dzień Objawienia Pańskiego nazywany jest w Polsce Świętem Trzech Króli. Od kilku lat jest to dzień wolny od pracy. W wielu miejscowościach w Polsce odbywają się Orszaki Trzech Króli.
Jest to inicjatywa organizowania na ulicach polskich miast i wsi barwnych korowodów, któremu towarzyszy wspólne kolędowanie. Zwyczaj ten przybliża symbolikę i znaczenie Święta Objawienia Pańskiego. Każdego roku Orszak gromadzi coraz większą liczbę osób.
Święto Trzech Króli jako jedno z najstarszych świąt w Kościele przybrało formę obywatelską, bo to właśnie rodziny, szkoły, nauczyciele i cała lokalna społecznosć jest organizatorem tego wydarzenia.
W Rzykach k. Andrychowa na killunastostopniowym mrozie także przeszedł Orszak.
Zobaczcie.
Barwny Orszak przemaszerował również spod klasztoru Karmelitów Bosych na Górce na wadowicki rynek.
baby, 08.01.2017 10:55
za PO tego nie było ??? .. Antifa za pieniądze rządu PO-ZSL ściągała z Niemiec lewackie bojówki by bić POLAKÓW uczestniczących w Marszu Niepodległości w Warszawie.... Gdzie byłaś wtedy lewacka cioto wychowana na GW-nie ??? .
awea, 08.01.2017 00:48
wybacz ale takie pouczenia to sobie dzieciom dawaj. PRZECZYTAJ jeszcze raz ten felieton ze zrozumieniem Trzej królowie dostaliby w zęby Trudno o bardziej celny symbol hipokryzji w obliczu rasistowskich napaści, do których dochodzi w Polsce od tygodni, niż orszaki Trzech Króli na ulicach polskich miast. Zamiast chrześcijańskiej miłości do bliźniego i miłosierdzia mamy puste ornamenty. Zgodnie z tradycją Kacper, Melchior i Baltazar – trzej królowie czy też magowie, uczeni – poszli złożyć pokłon nowo narodzonemu Chrystusowi. Z własnej woli, powodowani miłością, podziwem i szacunkiem. Na powstających od średniowiecza obrazach pokazywano ich jako przedstawicieli trzech najważniejszych ras albo trzech stron świata: Afryki, Azji i Europy – o czarnym, śniadym i białym kolorze skóry. Gdyby dziś wyszli na polskie ulice w cywilu, dwaj pierwsi dostaliby w zęby za „ciapaty” wygląd, a trzeci, biały – za to, że się z tamtymi zadaje. Sześć rasistowskich ataków w cztery dni. Pakistańczyk, który w Ozorkowie został ciężko pobity, bo przyznał, że jest muzułmaninem. Bar w Lubinie wymalowany sprayem: „Jeb... ISIS” (właściciele akurat nie są muzułmanami, tylko hindusami). Wspaniale, że część Polaków pomaga obcokrajowcom: zrzucają się na wybite szyby, w ramach solidarności przychodzą na obiad na kebab. Wspaniale, że są księża, którzy proszą, by porzucić przemoc, że kardynał Nycz prosi, byśmy pomagali jak umiemy uchodźcom z Bliskiego Wschodu, a kardynał Dziwisz – byśmy budowali świat jedności bez uprzedzeń rasowych czy kulturowych. Dlaczego jednak głos Kościoła w Polsce jest tak niejednoznaczny? Dlaczego biskupi nie wzywają rządu do ścigania sprawców, do napiętnowania nienawiści i przemocy? Dlaczego pozwalają, by minister Błaszczak wygadywał bzdury, że „nie ma problemu rasizmu w Polsce” i że to „tylko incydenty” rozdmuchane przez rozhisteryzowaną opozycję i liberalne media? Milczenie biskupów jest postawą Piłata. Piłat był namiestnikiem cezara, biskup winien naśladować Jezusa.
aleocochodzi, 07.01.2017 22:07
awea cytujesz bzdurne artykuły zamiast iść do kościoła i posłuchać czego naucza Kościół Katolicki. Albo byłaś w jakimś innym wywrotowym kościele np. latającego potwora spagetti.
baby, 07.01.2017 21:01
awea...odstaw GWno i tvn...ta mieszanka jest gorsza niż fajki,drugi i alkohol
awea, 07.01.2017 16:34
ciekawy felieton:: Oddaje sytuację w naszynm kraju Trzej królowie dostaliby w zęby Trudno o bardziej celny symbol hipokryzji w obliczu rasistowskich napaści, do których dochodzi w Polsce od tygodni, niż orszaki Trzech Króli na ulicach polskich miast. Zamiast chrześcijańskiej miłości do bliźniego i miłosierdzia mamy puste ornamenty. Zgodnie z tradycją Kacper, Melchior i Baltazar – trzej królowie czy też magowie, uczeni – poszli złożyć pokłon nowo narodzonemu Chrystusowi. Z własnej woli, powodowani miłością, podziwem i szacunkiem. Na powstających od średniowiecza obrazach pokazywano ich jako przedstawicieli trzech najważniejszych ras albo trzech stron świata: Afryki, Azji i Europy – o czarnym, śniadym i białym kolorze skóry. Gdyby dziś wyszli na polskie ulice w cywilu, dwaj pierwsi dostaliby w zęby za „ciapaty” wygląd, a trzeci, biały – za to, że się z tamtymi zadaje. Sześć rasistowskich ataków w cztery dni. Pakistańczyk, który w Ozorkowie został ciężko pobity, bo przyznał, że jest muzułmaninem. Bar w Lubinie wymalowany sprayem: „Jeb... ISIS” (właściciele akurat nie są muzułmanami, tylko hindusami). Wspaniale, że część Polaków pomaga obcokrajowcom: zrzucają się na wybite szyby, w ramach solidarności przychodzą na obiad na kebab. Wspaniale, że są księża, którzy proszą, by porzucić przemoc, że kardynał Nycz prosi, byśmy pomagali jak umiemy uchodźcom z Bliskiego Wschodu, a kardynał Dziwisz – byśmy budowali świat jedności bez uprzedzeń rasowych czy kulturowych. Dlaczego jednak głos Kościoła w Polsce jest tak niejednoznaczny? Dlaczego biskupi nie wzywają rządu do ścigania sprawców, do napiętnowania nienawiści i przemocy? Dlaczego pozwalają, by minister Błaszczak wygadywał bzdury, że „nie ma problemu rasizmu w Polsce” i że to „tylko incydenty” rozdmuchane przez rozhisteryzowaną opozycję i liberalne media? Milczenie biskupów jest postawą Piłata. Piłat był namiestnikiem cezara, biskup winien naśladować Jezusa.
AntyLeming, 07.01.2017 10:03
Komentarz usunięty przez autora.
aleocochodzi, 06.01.2017 21:04
Niektórzy świętują 6 króli w tym belzebuba.