Ochotnicza Straż Pożarna w gminie Andrychów jest bardzo często pomocna, a nieraz i niezbędna w akcjach podejmowanych przez zawodową Jednostkę Ratowniczo - Gaśniczą.
Aby strażacy z OSP dobrze wypełniali swoją misję i mogli szkolić, młodych pełnych zapału ochotników, muszą mieć ku temu odpowiedni sprzęt.
W ubiegłym roku, po 4 latach starań, nowy samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem na cztery koła i funkcją ograniczania stref skażeń otrzymała OSP w Roczynach. Samochód kosztował dokładnie 639.900,00 zł.
W tym roku nowy wóz strażacki ma dostać OSP w Sułkowicach-Łęgu. Stanie on w wyremontowanej remizie. Ma to być tzw. średni wóz ratowniczo-gaśniczy. Szacuje się, że zakup wozu to wydatek ok. 700 tys. zł, z tego w 58% ma pochodzić z dotacji z Urzędu Marszałkowskiego.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Andrychowie radni przyjęli uchwałę o przyznanie dodatkowych środków w wysokości 60 tys. zł na dofinansowanie zabudowy zakupionego przez OSP Andrychów podwozia samochodu strażackiego. Całkowity koszt zabudowy wyniesie 80 tys. zł z czego Zarząd OSP przeznacza na ten cel 20 tys. zł.
Natomiast w Zagórniku wóz strażacki nie funkcjonuje już od jakiegoś czasu.
Jak informuje nas sołtys Zagórnika Roman Prystacki: - Stary wóz strażacki, który służył nam przez 15 lat jest tak zepsuty, że nie opłaca się go naprawiać. Taka naprawa to koszt minimum 80 tys. zł., dlatego od jakiegoś czasu wnioskujemy w urzędzie o kupno nowego samochodu. Burmistrz obiecał nam go w 2017 roku.
Na razie ochotnicy z Zagórnika jeżdżą na akcje gazelą pożarniczą.
Brak komentarzy