We wtorek (27.12) przed południem do Komisariatu Policji w Brzeszczach zgłosił się 33 – letni mieszkaniec Jawiszowic. Zdenerwowany mężczyzna złożył zawiadomienie o kradzieży samochodu marki Peugeot z parkingu osiedlowego. Do kradzieży miało dojść w nocy z 26/27 grudnia.
- Policjanci natychmiast zajęli się sprawą. W trakcie czynności wszczęli poszukiwania pojazdu na terenie Jawiszowic i okolicznych miejscowości. Penetracja terenu szybko przyniosła rezultat, gdyż na jednym z parkingów sklepowych w Brzeszczach, odnaleziono peugeota. Samochód nie posiadał żadnych uszkodzeń. Wtedy właściciel przypomniał sobie, że dzień wcześniej pozostawił pojazd na tym właśnie parkingu, a następnie po zrobionych zakupach, spiesząc się, pieszo wrócił do domu. Mężczyzna podziękował policjantom za pomoc i przeprosił za zamieszanie spowodowane swoim roztargnieniem - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik KPP Oświęcim.
Probyme, 28.12.2016 12:02
:D :D :D sorry ale koleś powinien zapłacić w takim wypadku za interwencje policji, ustalić stawkę godzinową, policzyć ile czasu trwało to "dochodzenie" :D i wystawić rachunek facetowi :D