Konferencja odbyła się niedaleko kościoła w Nidku. Głos zabrali starosta wadowicki Bartosz Kaliński, sołtys miejscowości Nidek Anna Zacny oraz kierownik budowy.
W ubiegły czwartek (03.11.) ruszył remont odcinka drogi Wieprz-Nidek-Witkowice, dzień po tym jak starosta podpisał umowę z wykonawcą.
A było tak…
Pod koniec 2015 roku Starostwo wystosowało wniosek do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego o dofinansowanie przebudowy tej drogi. Wniosek znalazł się na liście rezerwowej.
We wrześniu tego roku powiat ogłosił przetarg na modernizację tej drogi, tym samym zabezpieczając w budżecie 2 mln zł na ten cel. Kolejny milion zobowiązała się dołożyć gmina Wieprz. Początkowo zakładano, że inwestycja ta będzie kosztować ponad 5 mln zł ale po otwarciu ofert okazało się, że można zrobić to taniej.
Przetarg wygrała firma DROG-BUD ze Spytkowic, która wykona prace za kwotę ok. 2,94 mln zł.
Krótko po przetargu okazało się, że Wojewoda Małopolski Józef Pilch przyznał dofinansowanie w kwocie 1,7mln zł, nie więcej jednak niż 50% kosztów realizacji zadania. Tym samym na konto Powiatu Wadowickiego wpłynie prawie 1,5 mln zł (50%).
Drugą połowę sfinansuje powiat oraz gmina Wieprz, które przekażą po 750 tys. zł na ten remont.
Co do samej drogi to obecnie jest w bardzo złym stanie. Widać liczne spękania i nierówności. Ten 5-kilometrowy odcinek to alternatywne połączenie z Kętami i całym powiatem oświęcimskim.
Prace mają zakończyć się jeszcze w tym roku.
Warto dodać, że w ramach tej inwestycji powstanie także 250mb chodnika od szkoły podstawowej do kościoła.
Zobaczcie zdjęcia z przebiegu prac i konferencji.
karotka, 27.11.2016 18:43
Fajna droga. Też chcę.
karotka, 27.11.2016 17:46
Dżula stoi.
dudek, 09.11.2016 00:11
Teraz mieszkańcy Nidku będą jeździć do Andrychowa przez Wieprz. Jest dalej, ale za to droga lepsza będzie. Łaty, które łatały dziury na Białej Drodze nadal będą łatane innymi łatami rozjeżdżanymi przez TIR-y otwartych i nadal otwierających się firm. Więc czekamy cierpliwie kiedy wyremontują odcinek do Andrychowa. Mieszkańcy posiadający swoje domy przy tej drodze cierpią katusze podczas gdy z podatków firm które im rujnują drogę buduje się inne drogi. I tyle w temacie. Czekamy na dalszy ciąg.
Iogin, 08.11.2016 23:11
@stan Myślałem że już nikt nic śmiesznego nie napisze, a tu proszę kolega @stan strzelił wywód :-) Wiemy wiemy @stan o co chodzi z tym "batem na Polskę" dobrze wiemy :-) o tych gwałcicieli co się nie mieszczą w Niemczech i o te przestarzałe Caracale od Francuzów. Piszesz "antydemokratyczne działania rządu w Warszawie." to może napisz w jaki sposób odczuwasz ten brak demokracji ??? Ja wiem że złodziei boli że teraz kasa płynie do zwykłego Kowalskiego a nie do jakiegoś chytruska od kamienic ale sorry Winnetou czasy okradania Polski się skończyły i to żałosne ujadanie nic nie da.
stan, 08.11.2016 22:46
Też myślałeś, że Europa nie ma bata na Polskę? Bruksela właśnie wstrzymała wypłatę miliardów z unijnej kasy! Za sprawą hojnego rozdawnictwa publicznych pieniędzy rząd Prawa i Sprawiedliwości już ma olbrzymie problemy z dopięciem budżetu i musi bić rekordy w zadłużaniu państwa. Tymczasem może okazać się, że rządzącym niespodziewanie zabraknie jeszcze kilku miliardów. Komisja Europejska właśnie zdecydowała bowiem o przykręceniu kurka z unijnymi pieniędzmi płynącymi do Polski. Na razie to decyzja czasowa, która dotyczy środków w wysokości 4 mld zł. Jeśli jednak w ciągu najbliższych tygodni nie dojdzie do porozumienia między Komisją Europejską a rządem Beaty Szydło, ogromne środki mogą przepaść lub decyzja o ich wypłacie będzie przeciągana przez unijnych komisarzy bardzo długo. Jak donosi RMF FM, powody kłopotów Prawa i Sprawiedliwości z Unią Europejską są dwa. Pierwszy i oficjalny to wątpliwości Komisji w sprawie zasad organizowania przetargów na finansowane ze środków UE projekty infrastrukturalne. O drugim mówi się raczej w kuluarach, ale może być znacznie poważniejszy. Chodzi oczywiście o konflikt PiS z Zachodem i antydemokratyczne działania rządu w Warszawie. Odpowiedzialny za gospodarowanie unijnymi funduszami wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki komentuje decyzję Brukseli jako "bardzo rutynowe, normalne działania". Jego słowa wielu mogą jednak nie uspokajać, bo najbardziej wpływowy z członków rządu udowodnił ostatnio, iż chyba nie najlepiej zna się na środkach unijnych. Jak pisał w naTemat Kamil Sikora, Mateusz Morawiecki zaliczył potężną wpadkę, gdy chcąc pochwalić się rozmiarami inwestycji z unijnych pieniędzy, pokazał, iż PiS jak na razie wydaje je w bardzo słabym tempie. Po tzw. "dobrej zmianie" wykorzystanie środków z UE spadło do poziomunajniższego od dekady.
Iogin, 08.11.2016 21:37
Zapewne mieszkańcy Nidku z wielkim sentymentem będą wspominać połatane łaty które łatały inne łaty a te łaty następne łaty w drodze :-)
infocar, 08.11.2016 17:50
@asquit "cicho": na początek wizualizacja + 3 artykuły na MN, że wybudują, potem 2 fotorelacje z robót budowlanych, następnie 1 artykuł o zakończeniu budowy, 4 wzmianki w innych postach, że taką, a taką drogę Żak remontował. Pod każdym artykułem obowiązkowy orgazm @abcabc (prawdopodobnie udawany, bo płatny).
jjjj, 08.11.2016 17:21
Cyrk to mało powiedziane, a chodnik????? Droga będzie wyremontowana to teraz wskazane nauczyć się latać!!!!
BraPor, 08.11.2016 16:44
I fajnie że się dzieje w tym drogowym temacie.
asquit, 08.11.2016 15:51
kawałek drogi i robią cyrk burmistrz Andrychowa buduje 100 razy więcej cicho
wiktor, 08.11.2016 15:10
Dżula co tam robi???