Do bardzo groźnego wypadku doszło w poniedziałek (16.04) około godziony 20:00 na ulicy Wadowickiej we Frydrychowicach. Samochód osobowy uderzył tam w przydrożny betonowy mostek.
Siła uderzenia była ogromna. Auto zostało poważnie zniszczone. Samochodem podróżowały 3 młode osoby, były zakleszczone. Po wydobyciu z roztrzaskanego auta zajęły się nimi zespoły ratownictwa medycznego.
W akcji ratowniczej uczestniczykli także strażacy z JRG Andrychów, OSP Frydrychowice i JRG Wadowice oraz policja.
Wiadomo, że w wypadku zginęło dwóch młodych mężczyzn w wieku 19 – 20 lat, mieszkańców Wadowic i Kleczy. Przybyli na miejsce ratownicy nie mieli szans ich uratować. Na miejscu długo prowadzona była reanimacja kobiety, która także podróżowała tym samochodem.
Zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - wylądował na lotnisku w Gierałtowicach, gdzie karetką przewieziona została poszkodowana kobieta, a następnie przetransportowano ją do szpitala w Krakowie. Wiadomo, że młoda kobieta była wtedy w krytycznym stanie.
Policja ustala przyczyny tej tragedii.
- Wstępnie wiadomo, że kierujący samochodem opel astra jadąc z Wadowic w kierunku Frydrychowic na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę ochronną po czym pojazd został wywrócony na dach i uderzył w betonowy przepust. W wyniki zdarzenia kierowca i pasażer zmarli na miejscu. Natomiast pasażerka odniosła ciężkie obrażenia – informuje nas Agnieszka Petek, rzecznik KPP Wadowice.
AKTUALIZACJA: 23:00
santarder, 17.04.2018 08:19
Po co tak szaleć samochodem ?
szpp, 17.04.2018 05:14
to jakieś pechowe miejsce, kilka lat temu we Frydrychowicach zginęły przecież 3 też młode osoby,.może policja powinna coś z tym zrobić, ustawić tak jakieś radary boi z tego co widać to młodzi robią sobie tam tor wyścigowy