Nietypowy wniosek trafił do burmistrza gminy Kęty Krzysztofa Klęczara. Jedna z mieszkanek przygotowała petycję, aby władze miasta nie wynajmowały gminych terenów na przedstawienia cyrków, w których wykorzystywane są zwierzęta.
W Kętach chodzi m.in. o stadion sportowy przy ul. Sobieskiego, gdzie wiosną i latem regularnie przedstawienia organizują cyrki.
"Stanowczo sprzeciwiamy się organizowaniu w naszej gminie niehumanitarnych spektakli, które opierają się na cierpieniu zwierząt. Uważamy, iż najwyższy czas oczyścić kulturę ze zwyczaju zabawy i rozrywki kosztem zmuszanych do nienaturalnych zachowań zwierząt. Cyrki są prowadzone nie z miłości do nich, ale z chęci zysku, który jest osiągany ich kosztem. Zwierzęta w cyrkach przebywają często w obcym dla nich klimacie, oderwane są od stada i pozbawione możliwości nawiązywania właściwych dla nich relacji z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Przez całe życie przetrzymywane są w stalowych klatkach lub na niewielkich wybiegach, które opuszczają tylko na czas występów" – pisze autorka petycji.
Pod petycją podpisało się już ponad 100 osób.
"Chcielibyśmy, aby Gmina Kęty stała się kolejnym w Polsce miastem wolnym od cyrków wykorzystujących zwierzęta i promującym humanitarne formy rozrywki (tymczasowo zakaz wjazdu dla cyrków ze zwierzętami wprowadziły władze Bielsko-Białej w 1995 roku).
W trosce o dobro zwierząt, a także o odpowiednie wychowanie dzieci, które będą w przyszłości decydować o rozwoju naszego społeczeństwa, prosimy o pozytywne rozpatrzenie możliwości wprowadzenia prawnego zakazu udostępniania terenów Gminy Kęty na organizację przedstawień cyrków z udziałem zwierząt. Popierając nasze stanowisko, sprzeciwi się Pan przedmiotowemu traktowaniu zwierząt, barbarzyńskim metodom ich tresury i wykształcaniu już w najmłodszych dzieciach braku szacunku do żywych stworzeń i lekceważącego stosunku do ich potrzeb naturalnych.
Prosimy o pisemne ustosunkowanie się do naszego listu" – czytamy w petycji do burmistrza.
Internetową petycją do burmistrza może podpisać każdy zainteresowany na stronie: http://www.petycjeonline.com/
Burmistrz obiecuje, że sprawę przeanalizuje.
Inna sprawa, że cyrk może wynajć sobie teren prywatny na przedstawinie. Tego prawo nie zakazuje...
Pozostałe wiadomości
Mileneczka, 11.03.2016 20:19
Cyrk jak będzie chciał to i tak przyjedzie tylko wtedy zarobi osoba X a nie gmina, więc strata dla gminy. Zwierzęta w cyrku są zadbane, objęte bardzo dobrą opieką weterynaryjną. Opiekunowie zwierząt są bardzo zżyci ze swoimi podopiecznymi, do ich obowiązków należy zapewnienie zwierzętom jak najlepszych warunków bytowych. Zwierzęta mają zapewniony stały dostęp do pokarmu i wody, w chłodniejsze dni pomieszczenia w których przebywają sa ogrzewane, nie ma mowy o znęcaniu sie.
kolka, 11.03.2016 17:51
niektórzy popadają chyba w jakąś paranoję, zgadzam się, że duże zwierzęta można sobie podarować, ale małe i ptaki to chyba przesada, ci obrońcy pożal się boże, niech swoją krucjatę skierują przeciwko gołębiom mnożącym się na potęgę i paskudzącym gdzie popadnie oraz właścicielom piesków, które zanieczyszczają trawniki, place zabaw i tereny osiedlowe
ema321, 11.03.2016 16:54
Niehumanitarne spektakle, oparte o cierpienie zwierząt?! Dziwie się cyrkom, że nie pozywają takich delikwentów... Czy ktokolwiek z tych eco-terrorystów ma jakieś dowody na rzekome znęcanie się nad zwierzętami w cyrkach? Mam tu na myśli badania weterynaryjne albo dochodzenia prokuratorskie nie domysły że "zwierze ma smutny pyszczek"...
rafi, 10.03.2016 20:15
Komentarz usunięty przez autora.
igor11, 10.03.2016 20:09
w Andrychowie będzie podobnie... . . zakaz nie będzie tylko dotyczył zwierząt z Brzeszcz
xpek, 10.03.2016 18:49
dzięki pisiorom cyrk to mamy w Polsce
dziadek1202, 10.03.2016 18:12
Chyba komuś w Kętach bije pod daszek a jeszcze nie jest gorąco - cyrk bez zwierząt to nie cyrk chyba że z baranami to w warszawie