W gminie Wieprz bobry zaczynają się wręcz panoszyć. Takie informacje przekazują osoby, które opiekują się stawami.
- Kiedyś bobry wolały zaciszne i spokojne miejsca, dziś nic im już nie przeszkadza – mówi nam jeden z mieszkańców.
Efekt jest taki, że bobry dobierają się już nawet do drzew przy ruchliwej drodze wojewódzkiej Andrychów – Zator. Kilka zniszczonych przez bobry drzew można spotkać m.in. na granicy Wieprza z Gierałtowicami [na zdjęciu].
To jeszcze nic. Bobry robią nory w wałach na stawach, uszkadzając je. Zdarzały się już przypadki, że przez działalność bobrów woda ze stawów spływała i ginęły karpie.
Brak komentarzy