reklama
reklama

Auto Straży Miejskiej odjechało na lawecie, ale strażnicy i tak kontrolują

Wiadomości, 28.01.2014 12:45, (red)
Nie ma lekko. Auto Straży Miejskiej z Andrychowa odmówiło posłuszeństwa.
Auto Straży Miejskiej odjechało na lawecie, ale strażnicy i tak kontrolują

Nieoznakowana Dacia Duster, rocznik 2011, wykorzystywana przez Straż Miejską z Andrychowa trafiła właśnie do serwisu [na zdjęciu]. Jak się dowiadujemy, zepsuło się sprzęgło. Auto ma być naprawione do końca tygodnia.


Nie oznacza, to jednak, że strażnicy zostali uziemieni i nie mają czym jeździć. - Nic z tego! - potwierdza komendant Straży Miejskiej Jan Kajdas.


Strażnicy wykorzystują teraz tymczasowo urzędowego busa. Komendant mówi, że strażnicy mają mnóstwo pracy. Obecnie na tapecie znalazła się gospodarka śmieciowa.


Strażnicy dostali listę z adresami posesji z terenu gminy Andrychów, z których w ostatnim półroczu  mieszkańcy nie przekazują śmieci lub oddają ich zbyt mało. Co z nimi robią? Palą w piecach? Wyrzucają do lasu? To ustalają podczas kontroli strażnicy miejscy, którzy codziennie odwiedzają mieszkańców w tej sprawie.


- Niektórzy mieszkańcy ciągle nie wiedzą, że od lipca zeszłego roku w ramach opłaty śmieciowej mogą oddawać firmie komunalnej dowolną ilość śmieci. Nasze kontrole zwykle na pouczeniach się kończą. Chyba, że kogoś uda się przyłapać np. na paleniu śmieci w piecu. Wtedy nakładamy mandat
– przyznaje szef Straży Miejskiej.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

kuczi, 29.01.2014 20:47

a to ciekawe czym teraz jaśnie panie będą wozić swoje żony na zakupy, podczas służby! Sam widziałem jak podjechał pan J . B. , zabrał żonę a godzinę później ją przywiózł z powrotem.. teraz biedaczysko swoim autem jeździ !

Luthein, 29.01.2014 01:27

a potem co 2dni do wulkanizacji bo gwozdzie i szpaksy powbijane do kol..

tipacz, 29.01.2014 00:53

Luthein Jak \"konsorcjum\" nie nadąża z posypywaniem to trzeba wziąść sprawy w swoje ręce

Luthein, 28.01.2014 20:10

nody wczesniej mieli Skutery w automacie. potem dostali auto w manualu tylko ze pewno im nikt tego nie powiedzial < a kazdy wie ze nasi strazacy inteligencja nie grzesza> wiec pewno zajechali sprzeglo jezdzac na 1biegu caly czas... a tak wogle to niech sie zajma popiolem sypanym wszedzie.. malo kto oddaje popiół wszyscy sypia do rzek i fos przejezdzajac przez roczyny ul wiedenska widzialem jak pewien mieszkanie sypal popiól z pieca wzdluz drogi..

igor5, 28.01.2014 19:43

no cóż - jaka strasz takie auto...a sprzęgło tym bardziej żeby tak jeszcze na lawecie odwieźli pana ze Zgierza... a w ogóle to coraz ciekawsze artykuły pojawiają się na tym portalu....

roko, 28.01.2014 15:57

co niektórym i tak wyjdzie że nie segregują lub nie oddają śmieci bo nie naklejają numerków lub mają zły urząd zmienił czasami radzę sprawdzić na deklaracji sam tak miałem i póżniej kłopot

esperal, 28.01.2014 15:29

Jak można w niespełna trzy letnim samochodzie z****ć sprzęgło? Geniusze :D

gebelsik871, 28.01.2014 15:14

A [ciach!] Nas to obchodzi że sprzęgło się zepsuło straży miejskiej..........zaraz będziecie pisać że Pan Żak wpadł w poślizg i złapał gumę. Coraz to gorsze artykuły droga redakcjo.

tipacz, 28.01.2014 13:55

Auto z 2011r i sprzęgło padło? strach się bać...