Uczniowski Klub Sportowy Black Dragon rozwija skrzydła. W tym roku po raz pierwszy zorganizował obóz sportowo-szkoleniowy dla swoich wychowanków. W Rowach nad Bałtykiem tydzień ćwiczyło dwudziestu kickboxerów. Dla niektórych był to pierwszy wakacyjny wyjazd w życiu.
- Celem obozu była integracja poprzez sport środowiska polsko-romskiego oraz zaszczepienie sportowej pasji u najmłodszych uczestników - najmłodszy miał zalewie 4 lata , którzy mieli okazję trenować pod okiem mistrza - mówił Michał Jarczyk, wiceprezes Black Dragona.
W programie obozu znalazły się codzienne szkolenia z udziałem mistrza świata w kick-boxingu Gerarda Lindera, wspólne ognisko, wycieczka do Ustki i rejs statkiem, gry i zabawy plażowe, karaoke. Na zakończenie obozu wszyscy uczestnicy zostali uhonorowani pamiątkowymi gadżetami, a najmłodsi otrzymali również puchary. - Pokrzepieni sukcesem pierwszego obozu planujemy kolejny w przyszłym roku na Mazurach - mówi Gerard Linder.
Obóz odbył się dzięki pozyskaniu funduszy z MSWiA z programu na rzecz społeczności Romskiej oraz klubowym sponsorom.
Susz, 03.08.2010 23:07
Ten najmłodszy jeszcze nie wie jaki błąd popełnia w życiu :(