Marzeniem każdego sportowca jest udział w Igrzyskach Olimpijskich i Grzegorz Fijałek z Andrychowa z Mariuszem Prudlem z Rybnika są blisko spełnienia tego marzenia. Od początku sezonu należą do czołowych par w „plażówce” na świecie. W weekend odnieśli kolejny sukces – zajęli 4 miejsce w kolejnych zawodach z cyklu World Tour – tym razem w fińskim Aland.
Wprawdzie tydzień wcześniej zaliczyli niezbyt udany start w mistrzostwach Europy, ale i tak w rankingu FIVB plasują się cały czasach na miejscach 4-6 i ciułają punkty, które dadzą im kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. W Igrzyskach zagra 16 czołowych drużyn z tego rankingu.
Nic więc dziwnego, że trener reprezentacji siatkarzy plażowych Sławomir Robert nie wyobraża sobie, że andrychowsko-rybnicki duet nie zagra na Olimpiadzie.
- Jestem przekonany, że Grzegorz i Mariusz coraz częściej będą grali na równym poziomie z najlepszymi w świecie, do których zaliczają się gracze z USA. Nasz duet prezentuje coraz wyższą formę, co widać po wynikach i rankingu – mówi trener w wywiadzie na stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Dodaje, że „na chwilę obecną tylko jakiś kataklizm mógłby pozbawić Grzegorza i Mariusza gry w Londynie”.
foto: FIVB
tomekx, 22.08.2011 20:15
Pierwszy andrychowianin na olimpiadzie, w dodatku z szansami na medale o ile utrzyma formę. No będzie ciekawie w przyszłym roku