Wszystko wskazuje na to, że od przyszłego roku w Kalwarii Zebrzydowskiej będzie organizowany „Bieguś Kalwaryjski”. Z założenia, nowa impreza sportowa ma konkurować z ogólnopolskim „Biegiem Powsinogi”, organizowanym od lat przez Klub „Garsoniera” w Wadowicach.
Z pomysłem zorganizowania w gminie własnej imprezy biegowej wyszedł swego czasu Dawid Herbut – policjant z Kalwarii Zebrzydowskiej, zanany dotychczas z otwartej krytyki kalwaryjskich władz, czy nowego umundurowania Policji.
"Obserwując „Bieg Powsinogi" doszedłem do wniosku, że impreza ta stała się zbyt komercyjna, gdzie większy nakład położono na jej rozsławienie na Polskę i świat niż na jej lokalny charakter" pisze na swoim blogu internetowym D. Herbut. "Widząc zasmucone i zrezygnowane twarze dzieci i młodzieży z powiatu wadowickiego, które zostały zdyskwalifikowane przez rówieśników - tzw. „młodych zawodowców" zrzeszonych w klubach biegacza w większych miastach stwierdziłem, że nie jest to motywujące działanie" – dodaje.
Rozwiązaniem problemu ma być właśnie „Bieguś Kalwaryjski” - impreza lokalna, o rodzinnym charakterze, promująca i wyławiająca talenty wśród dzieci. Głównym warunkiem startu w „Biegusiu” ma być zameldowanie na terenie gminy Kalwaria Zebrzydowska.
Jak zapewnia Dawid Herbut regulamin i kosztorys imprezy trafiły już na ręce Andrzeja Burdka, dyrektora CKSiT, który zadeklarował zorganizowanie biegu w 2010 roku. Czy „Bieguś Kalwaryjski” zagrozi „Biegowi Powsinogi”? Zobaczymy....
Brak komentarzy