Dramatyczny mecz o fotel lidera

Siatkarze MKS Andrychów mają w tym sezonie walczyć o awans do I ligi i jak na razie nie zawodzą. Po 5 kolejkach spotkań byli wiceliderem.

W sobotni wieczór zagrali w Jaworznie z liderem. Było mnóstwo emocji. Gospodarze wygrali dwa pierwsze sety i wydawało się, że jest już po meczu. W tym czasie w MKS szwankowało wykończenie ataku. Trener Rafał Legień najpierw po pierwszym secie zmienił Igora Kozłowskiego, którego zastąpił Bartosz Kolonko - jednak ta zmiana też nie funkcjonowała zbyt dobrze.

W trzeciej partii do gry wrócił Igor Kozłowski, a w miejsce Karola Gawiny wszedł Maciej Maryon, który zmienił oblicze trzeciej i połowy czwartej partii, doskonale spisując się w ataku oraz bloku. W dramatycznej końcówce trzeciej partii siatkarze z Andrychowa zdołali przechylić szalę na swoją stronę. Wygrali tego seta, a potem kolejnego i o wszystkim zdecydowała piąta partia.

W niej górą byli zawodnicy Jawrzona. Przesądziła o tym seria aż 7 błędów MKS, które zostały bezlitośnie wykorzystane przez rywali.

Andrychowianie wracają z Jaworzna z 1 punktem. Pozostają wiceliderem, ale do Jaworzna tracą tylko 2 punkty.

MCKiS Jaworzno - MKS Andrychów 3-2 (25-18, 25-18, 24-26, 21-25, 15-9)