Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu radni postanowili przyznać znanej okulistce Barbarze Huczyńskiej – Bujnickiej. Uroczyste wręczenie wyróżnienia odbędzie sięna specjalnej sesji w maju tego roku.
Barbara Huczyńska – Bujnicka urodziła się 20 października 1940 roku w Barwałdzie Średnim. W 1946 roku przeniosła się wraz z rodziną do Krakowa gdzie mieszkała przez 30 lat. Tam ukończyła szkołę podstawową, średnią oraz w 1964 roku studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej. Po stażu podyplomowym rozpoczęła specjalizację w dziedzinie okulistyki w Klinice Chorób Oczu w Krakowie., gdzie w 1971 roku uzyskała II stopień specjalizacji. Pracowała także w Wojewódzkim Szpitalu Okulistycznym w Krakowie – Witkowicach. W 1975 roku uzyskała tytuł doktora nauk medycznych. W 1967 roku z powodów osobistych wyjechała z Krakowa i rozpoczęła pracę w ZZOZ w Wadowicach jako zastępca do spraw okulistyki ordynatora oddziału chirurgicznego.
Równocześnie służyła mieszkańcom powiatu wadowickiego swoją wiedzą i umiejętnościami w poradni okulistycznej.
Od 1993 roku do 1998 dodatkowo pełniła obowiązki zastępcy dyrektora ZZOZ ds. lecznictwa otwartego oraz kierownika powiatowej przychodni obwodowej.
W szpitalu zorganizowała gabinet leczenie zeza i niedowidzenia. Na emeryturę przeszła w 1998 roku, jednak mieszkańcy nadal korzystają z jej wsparcia w prywatnym gabinecie okulistycznym.
Przez wszystkie lata Barbara Huczyńska – Bujnicka dała się poznać jako lekarz wykonujący swoją pracę z pasją i powołaniem. Opiekując się pacjentami nie liczyła godzin pracy, była i nadal jest do dyspozycji zawsze, gdy tylko zaistnieje taka potrzeba.
Nie zmienił tego nawet poważny wypadek, który na kilka lat ograniczył jej działalność zawodową. Zawsze imponowała olbrzymią wiedzą medyczną i znajomością najnowszych metod leczenia.
Przez dwie kadencję w latach 1990 - 1998 pełniła funkcję radnej Rady Powiatu oraz przewodniczącej Rady. W 2006 roku ponownie zdobyła funkcję mandatu radnej. Od 2011 roku jest przedstawicielem wojewody w Radzie Społecznej działającej przy ZZOZ w Wadowicach.
foto: Archiwum
Brak komentarzy