We wtorek (28.08) w sądzie odbyła się pierwsza rozprawa w tzw. trybie wyborczym. Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski domaga się przeprosin od starosty wadowickiego i kandydata PiS na burmistrza Bartosza Kalińskiego. Poszło o Beskidzką Drogę Integracyjną i zarzuty formułowane w wywiadach przez Kalińskiego pod adresem Klinowskiego, jakoby ten ostatni nigdy nie przedstawił alternatywnego wariantu BDI, nie rozmawiał z inwestorem, nie podjął działań w celu przedłużenia obwodnicy Wadowic czy zlikwidował przystanek autobusowy obok szpitala.
Kto wygra? Wyroku jeszcze nie ma, ale obaj panowie w swoim stylu skomentowali sprawę.
Mateusz Klinowski:
Nie lubię kłamstw! Dlatego Starosta Bartosz Kaliński stanął dzisiaj przed sądem w trybie wyborczym. Domagam się od niego przeprosin i sprostowania nieprawdziwych wypowiedzi, które wygłosił w ostatnich dniach przed kamerami telewizji i mikrofonami mediów lokalnych oraz Radia Kraków. Co ciekawe, dzisiaj przed sądem Bartosz Kaliński twierdził, że nie jest kandydatem na burmistrza Wadowic, że nie prowadził agitacji wyborczej i jeszcze się zastanawia czy w ogóle w wyborach wystartuje.
Bartosz Kaliński:
Nie jestem zaskoczony? Burmistrz Klinowski rozpoczął swoją kampanię od pozwania mnie w trybie wyborczym. No cóż, można i tak. Mateusz Klinowski próbuje wygrać te wybory w sądzie? Idę o zakład, że takich pozwów od Mateusza będzie więcej. Jak myślicie 5, 10 czy może 15? Do wyborów pozostały blisko dwa miesiące, a to szmat czasu.
Czy Bartosz Kaliński jest kandydatem na burmistrza, czy nie, okaże się ostatecznie w środę (29.08), kiedy PiS zaplanował prezentację kandydatów na burmistrzów w powiecie wadowickim.
źródło: profile M. Klinowskiego i B. Kalińskiego na facebooku
Brak komentarzy