Radni ostro o sytuacji w szpitalu. 'To jest straszny obraz' [AKTUALIZACJA]

Od kilku lat wadowicki szpital jest jest reformowany. Wcześniej działo się to pod nadzorem starosty Bartosza Kalińskiego (PiS), a teraz pod kierownictwem innego lokalnego polityka PiS – Eugeniusza Kurdasa, który od roku jest starostą. Właśnie okazuje się, że zamiast lepiej - jest coraz gorzej.

Co to tego złudzeń nie mieli radni podczas czwartkowej (19.12) sesji Rady Powiatu Wadowickiego. Sytuacja jest tak trudna, że radni nie zaakceptowali nawet przygotowanego już nowego programu naprawczego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach.

Radni chcieli dowiedzieć się, dlaczego niedawno Zarząd Powiatu odwołał dyrektorkę szpitala Beatę Szafraniec. Wicestarosta Beata Smolec poinformowała, że 5 grudnia zarząd powiatu jednogłośnie odwołał ze stanowiska dyrektor szpitala Beatę Szafraniec, która miała podpisany kontrakt menadżerski, czyli umowę cywilno-prawną o zarządzenie ZZOZ. Jak wyjaśniała Beata Smolec, z treści umowy wynikało, że obie strony dopuszczają rozwiązanie umowy z 3-miesięcznym wypowiedzenia bez podania przyczyny.

Zarząd powiatu skorzystał z tego zapisu. Podczas posiedzenia zarządu obecna była dyrektor szpitala - władze powiatu przekazały jej informację o możliwości wypowiedzenia umowy za porozumieniem stron, ale dyrektor nie przyjęła tej propozycji. Dlatego B. Szafraniec została poinformowana, że umowa została wypowiedziana i przekazano jej, że jest zwolniona z obowiązku świadczenia pracy w trakcie 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia.

Podczas czwartkowych obrad radni narzekali, że w ostatnich 2 latach zarząd powiatu przekazywał – jak to określił radny Jacek Jończyk – mgliste informacje na temat sytuacji w wadowickiej lecznicy.

- Z przykrością stwierdzam że jesteśmy w punkcie wyjścia, personel medyczny odchodził przez 2 lata, to jest to czas stracony (...) Nie ma specjalistów, kolejki do lekarzy są długie. To jest straszny obraz! - podsumowała radna Maria Wądrzyk. Na koniec wyraziła nadzieję, że z tej sytuacji władze powiatu wyciągną wnioski. - Idźmy do przodu! - apelowała.

Do czasu wyłonienia nowego dyrektora funkcję tę pełnić będzie dr Grzegorz Skałkowski. Podczas obrad zapewnił radnych, że udało mu się już opanować kryzysową sytuację z obsadą dyżurów na SOR i oddziale ginekologiczno-położniczym w grudniu. Trwają prace nad grafikiem styczniowym, na razie jest problem z zapewnieniem pełnej obsady na SOR, ale Dr. Skałkowski zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby szpital pracował bez zakłóceń.

xxx

Podczas obrad powołana została także komisja konkursowa, która przeprowadzi konkurs na nowego dyrektora wadowickiego lecznicy. Na czele komisji stanęła wicestarosta Beata Smolec