Technicy elektroradiologii zatrudnieni w ZOZ Sucha Beskidzka oraz ZZOZ Wadowice dołączyli do ogólnokrajowej akcji protestacyjnej. W środę, 14 listopada, przed budynkiem Ministerstwa Zdrowia odbyła się manifestacja pracowników laboratoriów. Na razie nic to nie dało.
- W związku z brakiem rozwiązań systemowych dotyczących wynagrodzeń poszczególnych grup zawodowych oraz warunków pracy w Ochronie Zdrowia, Zarząd Główny Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii nakazał podległym strukturom wchodzenie w spory zbiorowe z pracodawcami na podstawie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – czytamy w przesłanym do mamNewsa.pl komunikacie.
Główny postulat: podwyższenie płac. Po 5 latach studiów na takim stanowisku można zarobić ok. 2,3 tys. zł brutto, a po uzyskaniu specjalizacji ok. 3,1 tys. zł. Ni jak ma się to do konieczności posiadania specjalistycznej wiedzy, jej ciągłego doskonalenia i odpowiedzialności w związku z podejmowanymi decyzjami.
Inny postulat: sprawa wydłużenia czasu pracy techników od 2014r oku z 5 godzin do 7 godzin 35 minut dziennie, czyli o ponad 50% bez jakichkolwiek przeliczeń pensji zasadniczej.
- W państwie „prawa” Trybunał Konstytucyjny w 2015r. orzekł, że pensja zasadnicza nie jest zależna od czasu wykonywania pracy. Dzisiaj brak jest nie tylko lekarzy i pielęgniarek ale także nas techników elektroradiologii. Bez diagnostyki obrazowej medycyna nie istnieje i nie pomogą nawet najlepiej wynagradzani lekarze i pielęgniarki, a bez naszej grupy zawodowej ze szpitali zostaną tylko domy opieki – czytamy w komunikacie związkowców ZOZ Sucha Beskidzka i ZOZ Wadowice.
gier228, 22.11.2018 15:47
Jaka praca taka płaca.Co poniektórzy nawet na tyle nie zasługują !