Radna Alicja Studniarz postanowiła przybliżyć problem wysokiej odpłatności za ubezpieczenie w szkołach podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej ze względu na to, że - jak mówiła - zna się tym dobrze, bo sama jest z zawodu agentem ubezpieczeniowym. Zwłaszcza, że to ją rodzice dzieci ze szkół w gminie Andrychów pytają dlaczego w tym roku muszą płacić tak wysokie ubezpieczenie NNW za dzieci.
- Szkoła nie ma obowiązku ani nawet prawa ubezpieczać dzieci od następstw nieszczęśliwych wypadków. To jest sprawa rodziców. To rodzice wybierają z propozycji agentów ubezpieczeniowych wysokość sumy i zakres ubezpieczenia. – tłumaczyła radna. - Wysokość odszkodowania natomiast zależy od tego jaką sumę ubezpieczenia rodzice wybrali i jak duży jest uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego w nieszczęśliwym wypadku, a to z kolei ocenia lekarz.- informowała radna Alicja Studniarz.
Rodzice z Roczyn i szkoły podstawowej nr 3 są niezadowoleni, że ich dzieci muszą płacić 42 zł składaki przy sumie ubezpieczenia 12 tys. zł podczas gdy w andrychowskim liceum uczniowie płacą 28 zł przy sumie ubezpieczenia 13 tys. zł.
LO ubezpiecza właśnie agentka ubezpieczeniowa Alicja Studniarz. Natomiast szkoły podstawowe i przedszkola w gminie ubezpiecza agentka ubezpieczeniowa Janina Szafrańska, prywatnie żona dyrektora GOZ Andrzeja Szafrańskiego.
Jak podkreśliła radna, ani szkoła ani gmina nie jest stroną w tej sprawie. Dyrektor szkoły tylko organizuje spotkania, na których przedstawia oferty ubezpieczeniowe, które do szkół wypłynęły.
Takie wystąpienie radnej nie obeszło się bez echa. Pod koniec sesji do sali przybył sam dyrektor Andrzej Szafrański w obronie swojej żony. - Moja żona zajmuje się ubezpieczeniami od ponad 20 lat a ja pracuje tutaj 6 rok. Mógłbym poprosić żeby zmieniła klientów ale tego nie zrobię. Informuję, że w jednych szkołach rzeczywiście zostały przyjęte oferty złożone przez moją żonę, która jest tylko pracownikiem a nie właścicielem agencji NOWA B2.
Jak zaznaczył dyrektor przy wyborze oferty ubezpieczeniowej ważna jest składka ubezpieczenia, suma ubezpieczenia oraz zakres ubezpieczenia, a on sam nie ma wpływu na to co wybierają rodzice.
- Mogę się rozwieść. Trochę by to było nie katolicku, ale przynajmniej modnie. Jednak nie zamierzam tego zrobić, więc chciałabym żeby temat ubezpieczenia raz na zawsze się skończył. Ja nie mam nic wspólnego z działalnością mojej żony i żadne pieniądze z tego tytułu nie są rozliczane przez Gminny Zarząd Oświaty - oświadczył dyrektor.
Z dyskusji wynika, że tak wysokie ubezpieczenie w szkole to wybór rodziców.
zandrychowa, 15.10.2017 21:59
A kto wam każe kupować ubezpieczenie?
jerzymarchewka, 10.10.2017 20:01
TW GRAB znowu w akcji. Żona GRABA to GRABKA. A grabie grabią zawsze do siebie.
rafi, 10.10.2017 19:41
Czyli Szafranska bije kase prowizje kosztem dzieci,wywalic ich obu ze stanowisk.
repart, 10.10.2017 12:36
Czy aby stan zaufania do rządzących w mieście co wnoszę z tego co ludzie wokół mówią na dzień dzisiejszy nie jest podobny do tego jaki był w roku 2009 do poprzedniej ekipy, wtedy chodziło o zadłużanie kredytem, basenową \przegrzaną inwestycję, promowanie mniejszości, propagandowe media, no i zwłaszcza całkowite nieliczenie się z opiniami społecznościowymi
specnarz, 10.10.2017 10:28
Większym problemem są kilogramy które dzieciaki noszą w plecakach. Coraz więcej książek...
stachurski300, 10.10.2017 07:27
przecież to nie jest obowiązkowe , można sobie indywidualnie kupić gdziekolwiek.
mama, 10.10.2017 07:11
Radna Studniarz jak zwykle stworzyła sztuczny problem ! Nie przesadzajcie !!! 35 zł. ubezpieczenia na rok to miesięcznie wychodzi około 3 zł. więc nie jest to żadna wygórowana stawka. Tym bardziej że 98% rodziców dostaje 500+ ! A radna Studniarz niech się zajmie realnymi problemami czyli np. żeby nauczyciele ze szkół podstawowych nie zadawali zadań domowych na sobotę i niedzielę. Ponieważ dzieci zamiast korzystać z wolnego i spędzać czas z rodzicami to spędzają nad zadaniem czasami i po 8,9 godzin !!
specnarz, 10.10.2017 06:09
"Rodzice wybierają z propozycji agentów ubezpieczeniowych wysokość sumy i zakres ubezpieczenia" - w jaki sposób? Czy robi to rada rodziców? Ile ofert bierze udział w przetargu? Nikt nas o to nie pytał, kazali dzieciom przynieść kasę w określonej kwocie. Podobnie się dzieje w zakładach pracy - jest informacja o zmianie ubezpieczyciela lub pakietu i tyle. Słyszałem kiedyś iż osoba prowadząca dane "umowy" ma z tego tytułu profity finansowe od firmy ubezpieczeniowej które... jakby to opisać - są większe niż premia od pracodawcy za dobrze wykonaną pracę. Niestety nie wiem na 100% czy to prawda...
sportowiec, 09.10.2017 22:45
Brawo radni ! Zajmujecie się bzdurami ,ale nie tym czym trzeba. Potem budzicie się z pretensjami, jak niejaki M,K.
aleocochodzi, 09.10.2017 22:10
Andrychów = dojny cycek Platformy Obywatelskiej
mega-fon, 09.10.2017 22:00
Brunecik, do szkoły miałeś pod górkę? Polskiego nie uczyli?
Emeryt55, 09.10.2017 21:59
Spokojnie, kulturalnie i rzeczowo. Mieszkańcy Andrychowa. Czy naprawdę nie widzicie kto nami rządzi? Jak można wybrać na stanowisko kierownicze bohatera powyższego newsa! Cytując klasyka - "Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie". Pan chyba nie jest człowiekiem specjalnie ambitnym i honorowym Panie Dyrektorze. Nie chciałby Pan wiedzieć co o Panu myślą i mówią. Mógłby Pan sobie z tym nie poradzić...
aleocochodzi, 09.10.2017 21:51
Petunia nie omlet ;)
BRUNECIK, 09.10.2017 21:22
Odsłuchałem na internecie ostatnią sesję Rady Miejskiej i odniosłem wrażenie że zaczyna tam się dziać to co w Warszawie na ul. Wiejskiej - jeden kabaret i kpina z zachowania się dorosłych i wykształconych ludzi!!! Najwyraźniej Pan Wasztyl to w andrychowskim Magistracie się marnuje skoro takie rzeczy mówi do zadających mu pytanie Radnych!!!
Starybrat, 09.10.2017 20:15
"Moralność jest niczym innym jak zewnętrzną formą chytrości" -Henry Francois Becque
demokracja, 09.10.2017 19:59
Na budynku Sądu Najwyższego widnie taka sentencja: "Non omne quod licet honestum est." Co oznacza – nie wszystko, co dozwolone, jest uczciwe.