Wciąż pojawiają się i są rozpowszechniane informacje o zadłużeniu Gminy Andrychów. Ponieważ są one niesprawdzone i często po prostu zmanipulowane, postanowiliśmy je sprostować.
Na ostatniej, wrześniowej Sesji Rady Miejskiej Skarbnik Gminy Dorota Żywioł przedstawiła radnym bilans pierwszego półrocza 2018 r. wraz z poziomem zadłużenia. Wynika z niego – pomijając kwestię planowego wykonania budżetu – że zadłużenie gminy na 30 czerwca tego roku wynosiło 31. 357.990 zł Skarbniczka poinformowała też radnych o bieżących kredytach, o co zresztą kilku z nich pytało we wcześniejszej części sesji. Gmina ma w tym roku w planie dwa kredyty: 15-milionowy i z niego wykorzystano do tej pory 13,8 mln; natomiast drugi planowany kredyt 12,5 milionowy jest w trakcie ogłoszonego przetargu, więc gmina czeka na oferty banków, zatem nie wykorzystano z niego ani złotówki.
Na koniec roku planowane zadłużenie Gminy Andrychów wyniesie: 50,7 mln złco stanowić będzie 27 procent rocznego budżetu. Przypomnijmy, że w tym roku budżet sięga 186 mln zł po stronie dochodów.
Burmistrz Tomasz Żak zapytany o tę kwestię powiedział: - Czym innym jest 35 mln złotych długu (tak było osiem lat temu), gdy ma się 100-milionowy budżet, bo to 35 proc., a co innego nawet 50 mln przy 186 mln rocznego budżetu, bo to teraz 27 proc. Poza tym czasem trzeba sięgnąć po kredyt, żeby potem duża dotacja tu trafiła, a okazja może się nie powtórzyć. Pamiętajmy, że teraz, w tych latach są rozdysponowywane największe unijne kwoty, w Małopolsce to ponad trzy miliardy złotych! Mamy w tym nie brać udziału? - dodaje burmistrz.
Wyjaśnijmy, jak to działa. Zasada jest taka, że najpierw trzeba zainwestować, zbudować coś, zapłacić wszystkie rachunki, a potem – jeśli oczywiście ma się wcześniej przyznaną dotację – starać się o zwrot kosztów.
Na koniec swego wystąpienia Dorota Żywioł, Skarbnik Gminy Andrychów odczytała Radzie opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej – jest ona pozytywna. Finanse gminy przez cały czas są pod kontrolą RIO i z żadnej jej opinii nie wynika, aby były zagrożone. Co więcej, Andrychów jest wśród 300 gmin, na 2800 samorządów, które mają najlepsze w Polsce perspektywy rozwojowe i ustabilizowane finanse. To chyba coś mówi o naszej finansowej kondycji – dodaje Burmistrz Tomasz Żak.
Brak komentarzy