reklama
reklama

Burmistrz Wadowic: to moja ostatnia kadencja

Polityka, Wiadomości, 19.11.2014 16:45, (red)
Ewa Filipiak, najdłużej rządząca burmistrz w powiecie wadowickim, zapowiedziała, że jeśli wygrywa wybory to będzie jej ostatnia kadencja na tym stanowisku.
Burmistrz Wadowic: to moja ostatnia kadencja

 

Burmistrz Wadowic: to moja ostatnia kadencja
Ewa Filipiak, najdłużej rządząca burmistrz w powiecie wadowickim, zapowiedziała, że jeśli wygrywa wybory to będzie jej ostatnia kadencja.
Ewa Filipiak to najdłużej urzędujący burmuistrz w powiecie wadowickim. Rządzi gminą wadowicką już 20 lat. 30 listopada, w drugiej turze wyborów, spotka się z przedstawicielem młodego pokolenia – radnym Maciejem Klinowskim, który jest ostrym krytykiem jej rządów.
Przed drugą wyborów już składa obietnice, aby zyskać prtzychylnośc mieszkańców. Zapowiedziała, że spróbuje rozwiązać problemy wadowiczan oraz, że będzie to jej ostatnia kadencja na stanowisku burmistrza.
(...) Miejmy nadzieję, że już wkrótce rozwiążemy największe problemy naszych czasów, takie jak brak pracy, drożyzna, upadek służby zdrowia. Będzie to moja ostatnia kadencja na stanowisku burmistrza i moim marzeniem jest aby zapewnić wszystkim naszym mieszkańcom pracę, dach nad głową i bezpieczeństwo zdrowotne. Jeszcze raz dziękuję za zaufanie i gorąco proszę o udział w wyborach 30 listopada”.
16 listopada Ewa Filipiak zdobyła 40,07%, drugi był Mateusz Klinowski 35,57%, a trzeci inny krytyk rządów urzędującej burmistrz Jacek Jończyk - 24,36 %. Jeśli w drugiej turze głosowania głosy J. Jończyka przejdą na M. Klinowskiego to będzie można powiedzieć już w czasie przeszłym – to była ostatnia kadencja Ewy Filipiak, a nie to będzie ostatnia kadencja.
Ostatecznie o wszystkim zdecydują mieszkańcy.

Ewa Filipiak to najdłużej urzędujący burmuistrz w powiecie wadowickim. Rządzi gminą wadowicką już 20 lat. 30 listopada, w drugiej turze wyborów, spotka się z przedstawicielem młodego pokolenia – radnym Mateuszem Klinowskim, który jest ostrym krytykiem jej rządów.

 

Przed drugą wyborów E. Filipiak składa obietnice, aby zyskać przychylność mieszkańców. Zapowiedziała, że spróbuje rozwiązać problemy wadowiczan oraz, że będzie to jej ostatnia kadencja na stanowisku burmistrza.

 

(...) Miejmy nadzieję, że już wkrótce rozwiążemy największe problemy naszych czasów, takie jak brak pracy, drożyzna, upadek służby zdrowia. Będzie to moja ostatnia kadencja na stanowisku burmistrza i moim marzeniem jest aby zapewnić wszystkim naszym mieszkańcom pracę, dach nad głową i bezpieczeństwo zdrowotne. Jeszcze raz dziękuję za zaufanie i gorąco proszę o udział w wyborach 30 listopada”. - ogłosiła E. Filipiak na facebooku

 

16 listopada Ewa Filipiak zdobyła 40,07% głosów, drugi był Mateusz Klinowski 35,57%, a trzeci inny krytyk rządów urzędującej burmistrz - Jacek Jończyk - 24,36 %.

 

W środę w radiu Kraków miała się odbyć debata pomiędzy Ewą Filipiak a Mateuszem Klinowskim, ale urzędująca burmistrz nie wzięła w niej udziału. Podobnie jak 2 tygodnie temu nie uczestniczyła w debacie w bibliotece w Wadowicach.

 

Jeśli tak lekceważące podejście do mieszkańców i słuchaczy zostanie utrzymane, za 2 tygodnie będzie można powiedzieć, że to była ostatnia kadencja Ewy Filipiak, a nie - to będzie ostatnia kadencja.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

ogi33, 21.11.2014 00:18

oczekujcie dobrej nowiny

Hawranek, 21.11.2014 00:12

Świetna analiza @infocar. JOWy nie są oczywiście "dobrem samym w sobie", mają swoje wady, ale gdy założymy że mandaty dostaną się w ręce odpowiedzialnych i mądrych ludzi to jest szansa na dobre rządzenie i prawdziwą debatę.

infocar, 20.11.2014 11:28

@Hawranek Na przykładzie gm. Andrychów, porównałem różnice przy JOW a ordynacją z 2010 r.: www.andrychow.org/?p=29497

Hawranek, 20.11.2014 10:50

Najistotniejsza jest rzecz następująca - sprawnie działająca Rada składająca się z myślących samodzielnie ludzi, a nie bezmyślnych maszynek do głosowania w zamian za gminne synekurki i stanowiska. Dlatego są JOWy, żeby radni brali na siebie odpowiedzialność za decyzje, dysponując konkretnym społeczny poparciem. Przykład Wadowic jest znamienny - nawet jak Klinowski wygra to i tak Filipiakowa ma większość w Radzie i będzie blokować co się da…

Jepetto, 20.11.2014 08:38

Mam nadzieję że wyborcy podziękują Pani Filipiak za BDI !!!

marek-wad, 20.11.2014 05:54

Pozytywne zmiany w Wadowicach już zachodzą.Błazen Straszek nie został nawet radnym.Czas pakować walizki

bogna38, 19.11.2014 20:11

praca ,dach nad głową ,polepszenie służby zdrowia ????W służbie zdrowia zwłaszcza w WAdowicach jest coraz gorzej a pani Filipiak teraz przed wyborami chce wszystko naprawić. No cóż takie cuda to się u nas w Polsce dzieją tylko przed wyborami.Gdyby chociaż mała część obietnic danych przez naszych radnych ,burmistrzów ,i cały rzad została spełniona to Polska byłaby krajem miodem płynącym

neutralny, 19.11.2014 19:14

Życzę powodzenia Wadowicom !!!

Memezio, 19.11.2014 17:32

takie bajki to może kocichowi na dobranoc opowiadać. 30 listopada może być naszym świętem niepodległości i szansą na lepszą przyszłość.

kosm, 19.11.2014 16:23

ciekawe kto się da na to nabrać