reklama
reklama

Nowy program budowy dróg bez BDI, ale z obwodnicą

Gospodarka, Wiadomości, 31.01.2015 08:10, (red)
30 stycznia zakończyły się konsultacje publiczne programu budowy dróg krajowych do 2023 roku. Co w nim dla naszego regionu?
Nowy program budowy dróg bez BDI, ale z obwodnicą

 

30 stycznia zakończyły się konsultacje publiczne programu budowy dróg krajowych do 2023 roku. Co w nim dla naszego regionu?
W ramach konsultacji złożono ponad 20 tys. wniosków i uwag. Jedyną inwestycją z naszego regionu, która jej ujęta tym Programie i ma olbrzymie szanse na realizację jest budowa obwodnicy Zatora. Zatorska obwodnica znalazła się na liście podstawowej obwodnic do realizacji. Budowa będzie wykonywana w latach 2016-18 a jej koszt to 22 mln zł.
Nowa droga ma mieć ok. 12 km długości. Połączy dwie drogi krajowe - nr 44 i nr 28 w okolicy strefy gospodarczej. 
W programie budowy dróg krajowych do 2023 roku nie ma ani słowa o budowie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, czyli zupełnie nowej drogi pomiędzy Bielskiem-Białą a podkrakowskim Głogoczowem przez Kalwarię, Wadowice, Andrychów i Kęty. Choć o planach tej drogi mówi się już od niemal 8 lat, wciąż perspektywa jej budowy jest mglista.
Na BDI najbardziej liczy Andrychów, najbardziej zakorkowane miasto na trasie nr 52 i jedyne bez obwodnicy. Wygląda na to, że na razie kierowcy postoją jeszcze w korkach.
Od wielu lat Andrychów ma ma swojego człowieka w parlamencie – posła Marka Polaka. To wydawać by się mogło idealna sytuacja,  aby w stolicy przecierać ścieżki do tej ważnej dla regionu drogi. Poseł zasiada jednak w ławach opozycji i – jak widać – jego skuteczność działania w sprawie BDI jest mała, żeby nie powiedzieć żadna.
Choć... cień szans jeszcze jest. Jesienią zeszłego roku marszałek Małopolski Marek Sowa zapowiadał, że budowa BDI została umieszczona na liście rezerwowej inwestycji, która w najbliższych latach będą finansowane z tzw. Kontraktu Terytorialnego. To zupełnie inna pula pieniędzy. Szanse na budowę są, jeżeli pojawią się dodatkowe pieniądze lub oszczędności na przetargach. Oczywiście, pod warunkiem, że w końcu uda się uzgodnić przebieg drogi. Prace są mocno opóźnione, m.in. z powodu protestów Wadowic w sprawie przebiegu BDI kilka lat temu.
Obecnie inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wystąpił do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i wydanie tzw. decyzji środowiskowej dla BDI.

W skali całego kraju  w ramach konsultacji złożono ponad 20 tys. wniosków i uwag. Jedyną inwestycją z naszego regionu, która jest ujęta tym Programie i ma olbrzymie szanse na realizację jest budowa obwodnicy Zatora. Zatorska obwodnica znalazła się na liście podstawowej obwodnic do realizacji. Budowa będzie wykonywana w latach 2016-18 a jej koszt to 22 mln zł.

 

Nowa droga ma mieć ok. 12 km długości. Połączy dwie drogi krajowe - nr 44 i nr 28 w okolicy strefy gospodarczej. 

W programie budowy dróg krajowych do 2023 roku nie ma ani słowa o budowie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, czyli zupełnie nowej drogi pomiędzy Bielskiem-Białą a podkrakowskim Głogoczowem przez Kalwarię, Wadowice, Andrychów i Kęty. Choć o planach tej drogi mówi się już od niemal 8 lat, wciąż perspektywa jej budowy jest mglista.

 

Na BDI najbardziej liczy Andrychów, najbardziej zakorkowane miasto na trasie nr 52 i jedyne bez obwodnicy. Wygląda na to, że na razie kierowcy postoją jeszcze w korkach.

 

Od wielu lat Andrychów ma ma swojego człowieka w Parlamencie – posła Marka Polaka (PiS). To wydawać by się mogło idealna sytuacja,  aby w stolicy przecierać szlaki dla tej ważnej dla regionu inwestycji. Poseł zasiada jednak w ławach opozycji i – jak widać – jego skuteczność działania w sprawie BDI jest mała, żeby nie powiedzieć żadna.

 

Choć... cień szans jeszcze jest. Jesienią zeszłego roku marszałek Małopolski Marek Sowa zapowiadał, że budowa BDI została umieszczona na liście rezerwowej inwestycji, które w najbliższych latach będą finansowane z tzw. Kontraktu Terytorialnego. To zupełnie inna pula pieniędzy. Szanse na budowę są, jeżeli pojawią się dodatkowe pieniądze lub oszczędności na przetargach. Oczywiście, pod warunkiem, że w końcu uda się uzgodnić przebieg drogi. Prace są mocno opóźnione, m.in. z powodu protestów Wadowic w sprawie przebiegu BDI kilka lat temu.

 

Obecnie inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wystąpił do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i wydanie tzw. decyzji środowiskowej dla BDI.

 

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

mokra, 31.01.2015 18:41

ty na bank musisz być redaktorem Mam Newsa .... ...........;-))) o etacie w magistracie nie wspomnę... PS.zapytaj szefa o PŁYTOSTRADĘ

abcabc, 31.01.2015 17:43

jakie znowu afery?co najwyżej pseudoafery które od kilku lat lansuje i nagłaśnia miejscowa opozycja

mokra, 31.01.2015 17:39

lemingoza tłumaczy to tak - za brak BDI odpowiada Polak z Pietrasem... za szambo i afery odpowiada Kubień... za koncert Modern Talking i serwis TOITOI na 1 Maja odpowiada pan Ż.

polokolo, 31.01.2015 17:28

Na kichanie nam ta bdi. Andrychów potrzebuje obwodnicy ale przez wirtualną nie da się!

lukas, 31.01.2015 17:15

Masz racje ogor -powinni jeszcze przypomnieć że Pietras nie mając żadnych kompetencji co do budowy tej drogi obiecywał kiedy jeszcze był burmistrzem że budowa będzie w latach bodaj 2012- 14 Fakty i czas zweryfikowały te populistyczne obietnice

mokra, 31.01.2015 16:52

obiektywizm niezależnego redaktora jest porażający.... czy Wy w ogóle czytacie to co napiszecie ??? a jeśli przeczytacie to rozumiecie co napisaliście ??? nie jestem fanem posła Polaka ale przestańcie sobie wycierać nim swoje 4 litery... Zajmijcie się może Żakiem który tuż przed wyborami rozgrzebał 100 metrów PŁYTOSTRADY na 8 miesięcy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

asquit, 31.01.2015 11:44

Polak i tak przejdzie znowu przecież jest skuteczny

lukas, 31.01.2015 10:58

Jak ktos ma fobie to wszedzie widzi zaka.dk52 to droga krajowa.Warszawa decyduje

Arbuzzielony, 31.01.2015 10:23

Kolejny niezależny artykuł redaktora MN :-) A gdzie w związku z BDI jest burmistrz żak? Będzie robił obwodnice przez strefę, której nigdy nie będzie. Coś mi się wydaje, że przyszły burmistrz będzie miał dużo do nadrobienia i naprawienia. Niestety.

Radio.Ma.Ryja, 31.01.2015 09:17

Dajmy spokoj Markowi Polakowi....on jest zajety katastrofa smolenska, dymisja dyr. Auschwitz, wojna na Ukrainie i wiele wiele innych wazniejszych spraw niz jakas BDI.

marek-wad, 31.01.2015 09:00

nie ma odważnego który to pociągnie do przodu

tomekx, 31.01.2015 08:33

W Andrychowie strefa już jest - powstała za Pietrasa ale jakoś nie pociągnęła Andrychowa do przodu. Może jak w Andrychowie uda się skopiować zatorski sposób działalności strefy to coś ruszy?

Lukasz-an, 31.01.2015 08:32

hm taki Andrychów... a zatorze nawet strefę dało sie szybciej stworzyć niż w Andrychowie. i to dalej ciągnie konsekwencje ...

kyfe, 31.01.2015 08:21

Taka pipidówa jak Zator potrafi załatwić a tu takie paniska i nic.