W Kętach zapanował strach przed mającym powstać składowiskiem i przetwórnią odpadów niebezpiecznych.
W Kętach zapanował strach przed mającym powstać składowiskiem i przetwórnią odpadów niebezpiecznych.
Sprawa mającego powstać przy ul. Kęckie Góry Północne składowiska i przetwórni odpadów niebezpiecznych i innych wałkuje się już od jakiegoś czas, a teraz wszystko uległo przyspieszeniu.
Jedna z firm z Krakowa chce na terenie byłego składowiska odpadów Grupy Kęty wybudować instalację do przetwarzania odpadów niebezpiecznych. Inwestor gromadzi wszystkie zezwolenia i pozwolenia.
Jak informuje Urząd Gminy, przy ul. Kęckie Góry Północne w Kętach, od podstaw powstać ma „instalacja do przetwarzania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne”, czyli obiekt mogący w znaczący i – co najistotniejsze – w niekorzystny sposób wpłynąć na środowisko naturalne. Na terenie inwestycji składowane i przetwarzane mają być odpady ciekłe i szlamiste.
Kęckie władze próbują nie dopuścić do tej inwestycji. Skierowano już pisama do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie,
Niezadowoleni są również okoliczni mieszkańcy, którzy – jak informuje UG - na wieść o planowanej w ich sąsiedztwie, potencjalnie bardzo niebezpiecznej inwestycji, wnieśli sprzeciw.
Do Urzędu Gminy Kęty spłynęły wystosowane przez nich petycje, w których zadeklarowali, że plan uruchomienia składowiska odpadów ciekłych i szlamistych w żadnym wymiarze nie zyskał społecznej aprobaty.
– Podejmiemy wszelkie możliwe działania prawne, by nie dopuścić do zlokalizowania instalacji służącej przetwarzaniu i składowaniu odpadów niebezpiecznych na terenie wskazanym i zakupionym przez przedsiębiorcę – podkreśla II Zastępca Burmistrza Gminy Kęty Marcin Śliwa.
Sprawa mającego powstać przy ul. Kęckie Góry Północne składowiska i przetwórni odpadów niebezpiecznych i innych wałkuje się już od jakiegoś czas, a teraz nabiera tempa.
Jedna z firm z Krakowa chce na terenie byłego składowiska odpadów Grupy Kęty wybudować instalację do przetwarzania odpadów niebezpiecznych. Inwestor gromadzi wszystkie zezwolenia i pozwolenia.
Jak informuje Urząd Gminy, przy ul. Kęckie Góry Północne w Kętach, od podstaw powstać ma „instalacja do przetwarzania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne”, czyli obiekt mogący w znaczący i – co najistotniejsze – w niekorzystny sposób wpłynąć na środowisko naturalne. Na terenie inwestycji składowane i przetwarzane mają być odpady ciekłe i szlamiste.
Kęckie władze próbują nie dopuścić do tej inwestycji. Skierowano już pisama do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie.
Niezadowoleni są również okoliczni mieszkańcy, którzy – jak informuje UG - na wieść o planowanej w ich sąsiedztwie, potencjalnie bardzo niebezpiecznej inwestycji, wnieśli sprzeciw. Do Urzędu Gminy Kęty spłynęły wystosowane przez nich petycje, w których zadeklarowali, że plan uruchomienia składowiska odpadów ciekłych i szlamistych w żadnym wymiarze nie zyskał społecznej aprobaty.
– Podejmiemy wszelkie możliwe działania prawne, by nie dopuścić do zlokalizowania instalacji służącej przetwarzaniu i składowaniu odpadów niebezpiecznych na terenie wskazanym i zakupionym przez przedsiębiorcę – zapowiada II Zastępca Burmistrza Gminy Kęty Marcin Śliwa.
Ziutek, 30.01.2015 23:46
Krytyków jak widać nigdzie nie brakuje. Władza lokalna robi coś w sprawie - źle, nie robi - też źle - zawsze się znajdzie jakiś powód by ją skrytykować.
tomasz39, 28.01.2015 23:39
Śliwa -wygrzebałeś się już z teczek personalnych? Dramat i amatorszczyzna!!!
tomasz39, 28.01.2015 23:25
Całkowity brak rozeznania i wyczucia. Kolejny konflikt z Grupą Kęty - głupota. PSL ciemnogród!
walet, 28.01.2015 17:46
W Kętach to mieszkańców mają gdzieś. liczy sie prywata i kręcenie lodów
tomekx, 28.01.2015 16:24
Chciałbyś mieć w swojej okolicy coś takiego?
michall, 28.01.2015 16:16
bezrobocie złe, miejsca pracy mają powstać i też im nie pasuje