Niedawno wyjaśnienia w tej sprawie przesłał do magistratu Bogdan Wasztyl, dyrektor krakowskiego ośrodka TVP. Chodzi przede wszystkim o poprawę jakości sygnału regionalnej telewizji w Leńczach i Przytkowicach. W niektórych przysiółkach tych miejscowości TVP w ogóle nie da się oglądać. Gdzie indziej obraz „sieje”. Mieszkańcy skarżą się i nie ma się im co dziwić. Płacą w końcu abonament, a telewizji oglądać nie mogą.
Dyrektor Wasztyl nie ma dobrych wiadomości dla mieszkańców. - Uzyskanie dobrego odbioru programu regionalnego na całym terenie, ze względu na jego ukształtowanie, wymagałoby uruchomienia dodatkowo wielu przemienników i nadajników średniej mocy. Jest to niemożliwe w technice analogowej, ze względu na brak wolnych częstotliwości oraz pozytywnych uzgodnień międzynarodowych z krajami granicznymi z uwagi na blokowanie przez nie częstotliwości przeznaczonych dla telewizji cyfrowej DVB-T. - pisze Bogdan Wasztyl w swoim liście do burmistrza Kalwarii Augustyna Ormantego.
Jego zdaniem rozwiązanie problemu jest proste. - Jedyną możliwością uzyskania pełnego zasięgu programów TVP regionalnych, będzie przejście na naziemną emisję cyfrową. Zgodnie z ustaleniami KRRiT oraz rozporządzenia Ministra infrastruktury, rozpoczęcie rozpowszechniania programów w sposób cyfrowy w Małopolsce ma przebiegać w dwóch etapach. Na obszarach Zakopane-Rabka do dnia 31 marca 2010 roku, na pozostałym terenie do 31 lipca 2011 roku.
Inną możliwością pełnego pokrycia terenu kraju programami TVP – informuje B. Wasztyl - ma być uruchomienie w bieżącym roku, ogólnie dostępnej - cyfrowej platformy satelitarnej telewizji publicznej. Do odbioru zarówno naziemnej emisji cyfrowej jak również satelitarnej, konieczny jest odbiornik telewizji cyfrowej STB lub telewizor z wbudowanym takim odbiornikiem.
- Mam nadzieję, że telewizja cyfrowa wkrótce rozwiąże wszystkie problemy z zasięgiem programów regionalnych oraz dodatkowo pozwoli na przesyłanie wielu dodatkowych usług – ma nadzieje szef krakowskiego ośrodka TVP.
Brak komentarzy