Kontrole drogowe pokazują, że w dalszym ciągu znajdują się kierowcy świadomie łamiący przepisy i swoim postępowaniem zagrażający innym uczestnikom ruchu.
Kontrole drogowe pokazują, że w dalszym ciągu znajdują się kierowcy świadomie łamiący przepisy i swoim postępowaniem zagrażający innym uczestnikom ruchu.
W dniu 18 października o godzinie 08:30 w Kętach na ul. Partyzantów policjanci zatrzymali 56 – letniego mieszkańca Kęt, który jechał na rowerze w stanie nietrzeźwym 1,26 promil alkoholu oraz pomimo sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami.
19 października o godzinie 18.10 w Kętach na ul. Czajki policjanci zatrzymali 29 – letniego mieszkańca Kęt, który jechał rowerem w stanie nietrzeźwym – 2,03 promile alkoholu.
19 października o godzinie 18.20 w Kętach na ul. Partyzantów policjanci zatrzymali 52 – letniego mieszkańca Bujakowa, który jechał rowerem w stanie nietrzeźwym – 1,15 promil alkoholu.
19 października o godzinie 19.00 w Głębowicach na ul. Oświęcimskiej policjanci zatrzymali 54 – letniego mieszkańca Głębowic, który kierował samochodem marki Fiat w stanie nietrzeźwym – 2,56 promile alkoholu.
18 października o godzinie 08:30 w Kętach na ul. Partyzantów policjanci zatrzymali 56 – letniego mieszkańca Kęt, który jechał na rowerze w stanie nietrzeźwym 1,26 promil alkoholu oraz pomimo sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami.
19 października o godzinie 18.10 w Kętach na ul. Czajki policjanci zatrzymali 29 – letniego mieszkańca Kęt, który jechał rowerem w stanie nietrzeźwym – 2,03 promile alkoholu.
19 października o godzinie 18.20 w Kętach na ul. Partyzantów policjanci zatrzymali 52 – letniego mieszkańca Bujakowa, który jechał rowerem w stanie nietrzeźwym – 1,15 promil alkoholu.
19 października o godzinie 19.00 w Głębowicach na ul. Oświęcimskiej policjanci zatrzymali 54 – letniego mieszkańca Głębowic, który kierował samochodem marki Fiat w stanie nietrzeźwym – 2,56 promile alkoholu.
tipacz, 21.10.2014 15:29
Dzis po 14 policjanci (chyba) sprawdzali trzeźwość na krzyżówce Rzyki-Zagórnik. Napisałem "chyba" bo nikt sie nie przedstawił tylko kazali dmuchać do jakiegos dziwnego żółtego wibratora ;-)