Prawie 7 tys. zł zebrano podczas niedzielnej imprezy sportowo-charytatywnej w Andrychowie.
Prawie 7 tys. zł zebrano podczas niedzielnej imprezy sportowo-charytatywnej w Andrychowie.
W niedzielę (12.10) w Andrychowie odbyła się druga edycja „Biegu po Serce Zbója spod Złotej Górki”. To takie połączenie przyjemnego z pożytecznym. Każdy mógł spalić trochę kalorii biegnąc lub jadąc rowerem. Przy okazji można było pomóc 2-letniemu Alanowi z Inwałdu.
Jak policzyli organizatorzy, w imprezie wzięły udział 773 osoby. Pokonali oni w sumie 6864 okrężenia w centrum miasta (każde okrążenie to 1 km). Do puszek zebrano blisko 7 tys. zł, ale to jeszcze nie koniec akcji pomocy.
Do 12 listopada br. można wpłacać pieniądze na specjalne konto bankowe.
Podajemy nr konta 97 1240 4197 1111 0010 5323 4754.
W tym roku wszyscy pomagają 2-letniemu Alankowi z Inwałdu, który urodził się z malformacją limfatyczną okolicy szyi i dna jamy ustnej. W 2 tygodniu życia chłopczykowi założono rurkę tracheostomijną, którą ma do dzisiaj ponieważ w trakcie zabiegu została uszkodzona tchawica. Aby Alan mógł samodzielnie oddychać musi przejść trzy poważne zabiegi które można wykonać tylko za granicą. Koszty tych zabiegów to 18 tyś euro. Aż tyle i tylko tyle aby chłopiec był zdrowy.
W niedzielę (12.10) w Andrychowie odbyła się druga edycja „Biegu po Serce Zbója spod Złotej Górki”. To było takie połączenie przyjemnego z pożytecznym. Każdy mógł spalić trochę kalorii biegnąc lub jadąc rowerem. Przy okazji można było pomóc 2-letniemu Alanowi z Inwałdu.
Jak policzyli organizatorzy, w imprezie wzięły udział 773 osoby. Uczestnicy pokonali w sumie 6864 okrężenia w centrum miasta (każde okrążenie to 1 km). Do puszek zebrano blisko 7 tys. zł, ale to jeszcze nie koniec akcji pomocy.
Do 12 listopada br. można wpłacać pieniądze na specjalne konto bankowe. Podajemy nr konta: 97 1240 4197 1111 0010 5323 4754.
W tym roku wszyscy pomagają 2-letniemu Alankowi z Inwałdu, który urodził się z malformacją limfatyczną okolicy szyi i dna jamy ustnej. W drugim tygodniu życia chłopczykowi założono rurkę tracheostomijną, którą ma do dzisiaj ponieważ w trakcie zabiegu została uszkodzona tchawica. Aby Alan mógł samodzielnie oddychać musi przejść trzy poważne zabiegi które można wykonać tylko za granicą. Koszty tych zabiegów to 18 tyś euro. Aż tyle i tylko tyle aby chłopiec był zdrowy.
Brak komentarzy