reklama
reklama

Kolejna groźna kraksa na Głowackiego. Kierowca był pijany

Wiadomości, 22.09.2012 10:30, (red)
W sobotnie (22.09) przedpołudnie do groźnego wypadku doszło na ulicy Głowackiego w Andrychowie. Jak się okazuje, sprawcą jest pijany kierowca.
Kolejna groźna kraksa na Głowackiego. Kierowca był pijany

To już kolejna drogowa kraksa na ulicy Głowackiego, którą wiedzie jeden z objazdów. Droga została zablokowana. W sobotę około godziny 10 doszło na niej do groźnego zdarzenia.


Wstępnie wiadomo, że zjeżdżający ze wzniesienia kierowca forda escorta wyprzedzał motocyklistę.  Nie zmieścił się jednak na wąskiej ulicy – auto zjechało na pobocze, gdzie koziołkowało.


Kierowcę - mieszkańca Roczyn - odwieziono do szpitala. Policja sprawdziła i okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

 

Na miejscu działania prowadziły wszystkie służby: straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Policjanci ustalają szczegółowe przyczyny wypadku.

 

AKTUALIZACJA: 2012-09-24

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

mifalek, 24.09.2012 10:16

jednak pijany. Można było się tego spodziewać jak ta droga była za wąska na wyprzedzenie motocyklisty

bolsen01, 23.09.2012 20:56

\"działania prowadziły wszystkie służby\" Tak prowadziły że zamknęli drogę praktycznie w miejscu zdarzenia. Wszyscy kierowcy którzy wjechali w Głowackiego od Żwirki po przejechaniu 100 metrów musieli się nagimnastykować żeby zawrócić a nie mówie już o kierowcy tira który dobrze się napocił żeby stamtąd cofnąć swój pojazd. A wystarczyło postawić jednego sprytnego z lizakiem na skrzyżowaniu i byłoby dużo łatwiej. Ludzie myślcie to nie boli.

chudy206, 22.09.2012 20:18

sie jezdzic nie potrafi to tak sie potem konczy. Ile to na drodze kierowców jest co wyprzedzają motocykle, rowery jakby tirami jechali i muszą miec cały lewy pas wolny zeby wyminąc.... żenada no to mamy dzisiaj takiego w Escorcie :)

tomkos, 22.09.2012 18:28

Komentarz usunięty przez autora.

mifalek, 22.09.2012 12:53

wyprzedzać motocyklistę i nie zmieścić się na drodze, przecież tam aż tak wąsko nie ma, Zapewne był pijany i w takim razie mi go nie żal. Dobrze że chociaż nikogo oprócz siebie nie uszkodził.

kecki-mao, 22.09.2012 12:03

\"Są podejrzenia, że mógł być nietrzeźwy.\"-?

skornica, 22.09.2012 11:52

To jaką on prędkością musiał jechać że aż tak skasował auto??? Jakiś debil i tyle. Nie żałować takich, tylko żeby niewinnych ludzi nie pozabijali!!! A swoją drogą-Policji na drogach jak na lekarstwo. Nigdy nie mogą trafić wcześniej i zatrzymać takiego idiotę tylko zawsze już po szkodzie! Bez sensu wszystko...

krl13, 22.09.2012 11:25

Co w tym dziwnego? Wcześniej czytaliśmy o wypadkach na Krakowskiej, to teraz będzie Głowackiego czy inna, dajmy na to Tkacka (nieszczęsny przejazd kolejowy). Na tych drogach powinno się postawić ograniczenia prędkości i zakaz wyprzedzenia, przy takim natężeniu ruchu to chyba logiczne. Policja też by mogła ruszyć tyłki i czasem gdzieś tam stanąć, to z reguły jedyny moment, kiedy kierowcy ściągają nogę z gazu...

onurb, 22.09.2012 11:23

\"Wyprzedzał motocyklistę....\". Czy ktoś w końcu weźmie się za tych szaleńców w samochodach? Ciężko już spokojnie przejechać motocyklem przez miasto, bo kierowcy samochodów nagminnie traktują motocyklistów jak użytkowników dróg drugiej kategorii. Kierowcy samochodów stosują na drogach prawo silniejszego, nie licząc się z tym, że motocyklista nie jest tak opancerzony i chroniony. Dość dyskryminacji motocyklistów !!!

bober88, 22.09.2012 11:05

Co jest z tym Głowackiego? Czy teraz będziemy co miesiąc czytali o wypadkach na tej drodze? Mam nadzieję, że to tylko przypadek, nie związany ze wzmożonym ruchem na tym odcinku.