reklama
reklama

Pierwszy atak zimy

Wiadomości, 15.10.2009 10:07, (red)
Październikowy atak zimy. Od wczoraj strażacy z powiatu wadowickiego byli wzywani ponad 180 razy. W rejonie Andrychowa, Wadowic i Suchej Beskidzkiej ciągle wiele tysięcy osób nie ma prądu.
Pierwszy atak zimy

W środę wieczorem Kazimierz Szypuła z Enionu-Beskidzkiej Energetyki poinformował Polską Agencję Prasową, że najtrudniejsza sytuacja panuje w rejonie Wadowic i Suchej Beskidzkiej. W tych okiolicach wyłączonych jest około 420 stacji energetycznych. Bez prądu pozostawało około 29 tysięcy odbiorców.


Od tej pory sytuacja już się poprawiła, energetycy na bieżąco usuwają awarie. W czwartek rano nie brakowało jednak miejscowości (np. Zagórnik k. Andrychowa), w których prądu nie było już od kilkunastu godzin.


- Od środy do czwartkowego popołudnia strażacy z powiatu wadowickiego byli wzywani ponad 280razy. Głównie do usuwania powalonych na drogach konarów i gałęzi, które blokowały przejazd drogami. Gałęzie i mokry śnieg zerwały wiele trakcji energetycznych. Strażacy ciągle pracują - poinformował w czwartek rano Jerzy Walczak, rzecznik wadowickiej PSP.


W czwartek rano nieprzejezdna była m.in. droga Stryszów-Zembrzyce oraz droga wojewódzka przez Przełęcz Kocierską.

Podobnie jak droga Kalwaria Zebrzydowska - Brzeźnica na odcinku lasu pomiędzy Marcyporębą, a Wysoką. Trasa została zamknięta dla ruchu do odwołania! Przejazd na odcinku został zablokowany przez powalone drzewa. Jednostki Państwowej Straży Pożarnej będą udrażniać trasę dopiero po zaniknięciu opadów śniegu.

 


Opady śniegu zapowiadane były już od kilku dni, ale chyba nie wszyscy kierowcy o tym słyszeli. W efekcie dziś większość ma teraz poważne problemy z poruszeniem się po drogach swoimi autami. Na niektórych wzniesieniach tworzą się korki.

- Mało który samochód ma założone zimowe opony. Kierowcy zbagatelizowali ostrzeżenia o opadach śniegu - narzekają policjanci.


Narzekali też drogowcy: - Kompletny brak przygotowania kierowców do zimy spowodował paraliż na wielu drogach krajowych. Pojazdy na letnich oponach nie są w stanie pokonać żadnego, nawet najmniejszego wzniesienia. Utworzyły się kilkukilometrowe korki. Trudna sytuacja panuje na dk 28 w Wysokiem i w Osielcu, na dk 47 w Rdzawce oraz na dk 79 w Trzebini – mówiła w środę po południu Magdalena Chacaga, rzecznik krakowskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad


Mnożą się kolizje. W powiatach wadowickim i suskim doszło do kilkudziesięciu tego typu zdarzeń. Na szczęście, oprócz kolizji i kilku drzew powalonych na drogi i słupy energetyczne, do żadnych poważniejszych zdarzeń na razie nie doszło.


Najbardziej padało w rejonach podgórskich i w górach. W najbliższych dniach temperatura powinna utrzymywać się w okolicach ok. 0 st. C.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

pawel, 15.10.2009 13:02

Dokładnie całą noc nie było prądu...a wieczorem to okolica się mieniała jak lampki na choince... raz prąd raz jego brak ;) Tyle dobrze... chociaż i nie dobrze że zobaczyłem wszystkie bramki z wczorajszego meczu ;P

roly85, 15.10.2009 07:55

To miałeś szczęście u mnie po południu wczoraj co chwila nie było aż w końcu zgasło na dobre... do rana...

Larin, 14.10.2009 22:40

Prąd na szczęście na osiedlu Lenartowicza się uchował, ale to co jest na chodnikach to aż straszy :( Co kilkanaście metrów leżące gałęzie, przy wieczornym spacerze słychać tylko trzaski łamiących się i spadających gałęzi...