reklama
reklama

Uwaga. Naciągają na gazownię

Wiadomości, 15.09.2017 12:30, (red)
Uwaga na osoby, które odwiedzają mieszkania i „wciskają” mieszkańcom piecyki gazowe albo proponują zawarcie nowej umowy.
Uwaga. Naciągają na gazownię

W ostatnich dniach odebraliśmy wiele sygnałów od mieszkańców Andrychowa i okolic w tej sprawie. Z relacji mieszkańców wynika, że do mieszkań pukają przedstawiciele handlowi, którzy przedstawiają się że „są z gazowni” i muszą sprawdzić szczelność instalacji oraz piecyka gazowego do podgrzewania wody w mieszkaniu.


Zwykle taka „inspekcja" kończy się propozycją sprzedaży piecyka za ok. 1500 zł, podczas gdy takie urządzenie można w sklepie kupić za kilkaset złotych.

Od kilku dni podobne sygnały docierają również z gminy Wieprz.

- W Wieprzu pojawili się ludzie rzekomo sprawdzający umowy na dostarczanie gazu. To najprawdopodobniej naciągacze. Sugeruje nie rozmawiać z nimi a najlepiej zgłosić ten fakt policji, żeby mogli ich wylegitymować – ostrzegał na facebooku Bartłomiej Westwalewicz, przewodniczący Rady Gminy Wieprz.

Choć tego typu agitacja nie jest zabroniona, nie warto pochopnie podejmować decyzję o zakupie nowego urządzenia. Nie ma też obowiązku wpuszczania do domu mieszkania obcych osób. Zawsze warto zweryfikować tożsamość gościa, ewentualnie zadzwonić na policję.

 

 

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Keson, 16.09.2017 05:47

W koncu tą babe z kasy z wodociagow zwolnili, jaka ona byla nie uprzejma, za kazdym razem jak tam bylem to mialem wrazenie ze ona ta robi za kare,