Jak się dowiadujemy, w piątek (21.07) około godziny 9:00 rano 65-letni mieszkaniec [na zdjęciu] wyszedł z domu zbierać grzyby. Miał przebywać w lesie przy drodze przez Przełęcz Kocierską.
Mężczyzna nie wrócił jednak do domu. Wieczorem rodzina zgłosiła zaginięcie. Początkowo poszukiwania prowadzili policjanci, a w sobotę około drugiej w nocy do akcji włączeni zostali strażacy.
Akcja prowadzona jest w terenie leśnym przy drodze prowadzącej na Kocierz. Uczestniczą w niej policjanci, strażacy zawodowy z JRG Andrychów i Wadowice oraz ochotnicy OSP Targanice Górne, Targanice Dolne, Sułkowice Łęg. Na miejscu jest także Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Kęty z psami.
Według informacji z godziny 11:00 w poszukiwaniach uczestniczy ponad 100 osób: strażaków, policjantów i mieszkańców Targanic. Do Targanic ściągnięto policjantów z prewencji z Krakowa, Zadysponowano także śmigłowiec z kamerą termowizyjną z Łodzi, który przez kilka godzin patrolował teren. Teren poszukiwań jest bardzo rozległy.
Niestety, mimo zakrojonej na szeroką skalę akcji poszukiwawczej do sobotniego wieczora nie udało się odnaleźć zaginionego mieszkańca Targanic. Wieczorem akcja poszukiwawcza w terenie została przerwana.
Wiadomo, że w chwili zaginięcia mężczyzna ubrany był w popielate spodnie budowlane i prawdopodobnie ciemną kurtkę.
AKTUALIZACJA
Przy drodze na Kocierz znaleziono ciało zaginionego mężczyzny
Brak komentarzy