Do Kęt w najbliższych dniach przejeżdża jeden z cyrków. Znowu - jak to w cyrku – będą pokazy tresowanych zwierząt. W Kętach są mieszkańcy, którym nie podoba się, że gmina udostępnia tereny na wynajem placu pod cyrk. Już w zeszłym roku pod petycją do władz miasta w tej sprawie podpisało się ponad 100 osób. Chcieli, aby – tutaj cytat z zeszłorocznej petycji - „Gmina Kęty stała się kolejnym w Polsce miastem wolnym od cyrków wykorzystujących zwierzęta i promującym humanitarne formy rozrywki (tymczasowo zakaz wjazdu dla cyrków ze zwierzętami wprowadziły władze Bielsko-Białej w 1995 roku)”
Burmistrz Krzysztof Klęczar obiecał, że sprawę zbada, ale ostatecznie okazuje się, że w najbliższych dniach do Kęt znowu przyjeżdża kolejny cyrk.
- Z roku na rok Kęty bezmyślnie propagują męczarnie zwierząt w imię czego... dla marnych groszy na dzierżawę terenu za te kilka dni, jakie cyrk zapłaci – napisała mieszkanka do burmistrza Kęt.
Burmistrz odpowiedział na facebooku, że nikt nikomu do cyrku iść nie karze.
Pismo skierowane do burmistrza w tym tygodniu.
Robert180, 22.06.2017 17:24
Wałęsy ty na pewno jesteś z ekipy klęczara na bank . Gazetkę waszą dobrze z nam ja najbardziej żałuję że ze znajomym i rodziną głosowałem. Gdzie jest druga część obwodnicy dupy grzejecie na stołkach i mówicie jak to dużo kosztuje. Miały być inwestycje a są wielkie wtopy jak ośrodek zdrowia po remoncie w którym elewacja na fundamencie odłazi a kasę gmina za fuszerkę zapłaciła brawo:-) nichce
walet, 22.06.2017 16:27
@ Robert180, zerknij tutaj, dowiesz się co się dzieje naprawdę w Kętach ww.gazetakrakowska.pl/artykul/631131,kety-radniprezesi-straca-mandaty,id,t.html
Robert180, 22.06.2017 14:25
Klęczar i jego ekipa to buraki jak były dni Kęt to Biedronia zamkła parking to pewno klęczara nie lubią a kto go lubi tylko podatki podnośi i to z roku na rok był też śmieci a w Nowym roku będzie woda i ścieki.