Jak się dowiadujemy od szefa Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „PRZY BASENIE” doktora Ryszarda Paprockiego nocna i świąteczna opieka zdrowotna zostaje w Andrychowie na razie do końca tego roku. Wcześniej były obawy, że zakończy się ona już w czerwcu, a to z powodu braku lekarzy, którzy chcieliby dyżurować w nocy i święta.
Czy taka propozycja jest jednak dobra dla pacjentów? Czy lekarz dyżurujący trzecią dobę z rzędu – niewyspany, zmęczony – będzie potrafił trafnie zdiagnozować pacjenta? Takie sytuacje, jak się dowiadujemy, również się zdarzają.
- To jest niezgodne ani z prawem pracy ani z prawem unijnym, ani zdrowym rozsądkiem. Lekarz nie może po dyżurze normalnym zostać w pracy, dlatego też te dyżury nocne są w założeniu nielegalne – mówi nam doktor Paprocki, który jest zdania, że dyżur ten powinien zostać zlikwidowany, bo kiedyś może stać się tragedia.
Co będzie jeśli wyczerpanemu ciągłymi dyżurami lekarzowi coś się stanie? Co jeśli pacjent trafi na przemęczonego lekarza, który jest trzecią dobę w pracy? Co jeśli lekarz z powodu zmęczenia popełni błąd w diagnozie?
Resumując, obiecano mieszkańcom kontynuację całodobowej opieki zdrowotnej w Andrychowie. Zgodnie z prawem w nocy powinien dyżurować lekarz, który nie pracuje w dzień. A w rzeczywistości zdarza się, że lekarze dyżurują 3 dni z rzędu, i w nocy i w dzień…
- To już nie chodzi o pieniądze, bo lekarze zarabiają dobrze ale o warunki pracy lekarza – dodaje Ryszard Paprocki.
budyn77, 13.06.2017 19:39
@rafi W przychodni "przy Basenie" na dyżurze pracują ukraińscy lekarze już od dawna...
rafi, 13.06.2017 18:21
Komentarz usunięty przez autora.
Zibi33, 13.06.2017 09:41
martula masz 100% racji z tą różnicą że to nie typowe ubezpieczenie tylko danina na NFZ , rozsądnym było by wprowadzenie ubezpieczeń w różnych pakietach a nie jak teraz. Właściciele takich gabinetów nie mieli by forsy z NFZ tylko bezpośrednio z tych ubezpieczeń to wymuszało by konkurencję. Nie zapewniam opieki moim klientom to oni odejdą do innych a ja zostaje bez forsy.
martula, 13.06.2017 08:57
Pomijając kwestie polityczne... Odwróćmy sytuację. Pan Paprocki zastanawia się, co będzie jeśli zmęczony lekarz popełni błąd. A co się stanie, jeśli lekarza nie będzie W OGÓLE? Nie ma w mieście pogotowia. Na przyjazd karetki trzeba się dopraszać i wcale nie jest to takie oczywiste (niestety mam takie doświadczenia...). Gdzie więc szukać pomocy? Nie dyżury są złe, a ich organizacja. I pacjent potrzebujący pomocy powinien miał ją po prostu zapewnioną, tyle. Za coś w końcu płaci się ubezpieczenie.
mersi, 13.06.2017 08:28
Zgadzam sie ze PIS zajmuje sie swoja prywatna wojenka z PO i wyciaga bledy platformy z poprzednich lat aplikujac sterty tasm kazdego dnia przytacza jakies wypociny i truje caly czas o tym samym zanudzajac spoleczenstwo,ktore ma juz serdecznie dosc wyciagania starych afer,naduzyc ze strony poprzedniej wladzy i ciaglego wyciagania sprawy smolenskiej.PISowi spoleczenstwo bylo potrzebne jedynie zeby wygrac wybory i potem dopoki sie da to dawac kase na 500plus,obnizyc wiek emerytalny zeby na chwile przymilic sie elektoratu i potem juz wlasna prywatna wojenka i nagonka na PO.Taki jest niestety system partyjny,ze zamiast zajmowac sie pomoca dla obywateli i rozwiazywaniu spraw ze sluzba zdrowia,gornictwem,stoczniami i innymi tego typu zakladami gdzie mozna ratowac miejsca pracy panstwowe,to PIS zajmuje sie czyms innym,czym co kompletnie obywateli nie interesuje.
Zibi33, 13.06.2017 08:25
tomekx ale ty jesteś durny , nie masz żadnego honoru trolu , faktycznie masz geny spaprane niesamowice.
budyn77, 13.06.2017 07:30
Panie Paprocki, za rządów POkemonów i premiera Kaczora Donalda dyżury całodobowe były tylko po kilka godzin na dobę w dwóch przychodniach wg grafiku i było OK. Może sprowadzić lekarzy z Afryki? Przecież gdy burmistrz Żak spełni obietnice wyborczą o "pogotowiu całodobowym" problem zniknie...
tomekx, 12.06.2017 21:36
Jak że to PIS rządzi i jest źle???? Niemożliwe .... chociaż w sumie..,.. pisowcy zajęci są wojną smoleńską,walką z Polakami którzy ich nie popierają,nasyłaniem policji na ludzi,nakładaniem kolejnych podatków i obsadzaniem czego się da swoimi sługusami wiernymi i biernymi W takim razie to nie dziwota że podstawowe sprawy nie są załatwiane