reklama
reklama

W Kętach pięć defibrylatorów, a w Andrychowie zero

Wiadomości, 24.04.2017 20:00, PG
Koszt defibrylatora to około 5000zł. Stosunkowo niewiele za życie ludzkie.
W Kętach pięć defibrylatorów, a w Andrychowie zero

 

Defiblyrator AED to urządzenie medyczne, które można znaleźć w wielu miejscach publicznych np. w supermarketach, na lotniskach czy przy urzędach miejskich. Defibrylator ratuje ludzkie życie w trakcie nagłego zatrzymania krążenia. Zwłaszcza, że w takim przypadku liczy się czas a karetka może nie zdążyć. Mózg człowieka umiera po czterech i pół minutach, dlatego te pierwsze minuty są bezcenne. Użycie defibrylatora jest bardzo proste, wystarczy odkleić elektrody i przykleić na klatkę piersiową pacjenta. Następnie defibrylator wydaje komunikaty co dalej robić. Każdy, nawet bez przeszkolenia, powinien sobie poradzić z jego użyciem.

 

W Kętach jest takich urządzeń aż pięć: w Urzędzie Gminy, w OSP Kęty, w OSP Kęty-Podlesie, na terenie Grupy Kęty i w Matańskiej Służbie Medycznej przy ul. Mickiewicza 4.

 

Wadowice także mają defibrylator przy Rynku. Natomiast w Andrychowie nie ma ani jednego. - Dziwi mnie to, że miasto nie zainwestuje w taki sprzęt, który ratowałoby życie mieszkańców, a także turystów przybywających do Andrychowa – ocenia jeden z ratowników medycznych działających w regionie.

 

Koszt defibrylatora to około 5000zł. Stosunkowo niewiele za życie ludzkie. Warto dodać, że nauczyciele, rodzice i uczniowie szkoły w Sułkowicach - Bolęcnie od dawna zbierają już na taki sprzęt. W czasie świąt Bożego Narodzenia zoorganizowali nawet kiermasz w tym celu.

 

W Polsce nie udzielenie pierwszej pomocy człowiekowi grozi karą pozbawienia wolności do lat 3. Nie bójmy się podejść do osoby poszkodowanej i sprawdzić co się z nią dzieje. Najważniejsze są pierwsze sekundy. Nawet same uciśnięcia klatki piersiowej, przy zatrzymaniu krążenia u poszkodowanego, mogą mu uratować życie.

 

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

corleone, 25.04.2017 17:42

Poseł Polak prawdziwy PROROK 2u-kadencyjności. Zadyma po wypowiedzi tego asa Polskiej polityki Fakt 2009 kwiecień. Kto pamięta ? Poseł Marek Polak z PiS Szykuje zamach na Kaczyńskiego Marek Polak (46 l.) z Prawa i Sprawiedliwości chce by w Sejmie można było zasiadać tylko przez 2 kadencje Jeśli tak się stanie będzie to zamach na Jarosława Kaczyńskiego. Istnieje poważne podejrzenie, że pan poseł nie do końca i niezbyt starannie przemyślał całą sprawę. Gdyby jego pomysł wszedł w życie, pan poseł odesłałby na przymusową polityczną emeryturę swego szefa Jarosława Kaczyńskiego (60 l.). Przypadek posła Marka Polaka jest na naszej politycznej scenie przypadkiem szczególnym. W czasie gdy politycy wszelakich partii starają się jak najmocniej dopiec rywalom, poseł PiS wali w swoich. – Długie przebywanie na jednym miejscu to nie jest dobre rozwiązanie, szczególnie jeśli ma się wpływ na losy całego społeczeństwa – zdradza nam swoje wizje. – To jest podobne do totalitaryzmu, jeżeli ktoś pełni funkcję 20–30 lat – dodaje. Gdyby proponowane przez niezbyt rozgarniętego posła zmiany miały wejść w życie, najmocniej uderzyłyby w jego własne środowisko. Dlaczego? To proste. Przełożony posła Polaka – Jarosław Kaczyński jest prawdziwym weteranem polskiego parlamentu. Zasiada w nim już 16 lat. Najpierw jako senator, potem jako poseł. W myśl pomysłu posła Polaka już teraz powinien spakować manatki i zacząć myśleć o politycznej emeryturze. Poseł Polak najwidoczniej jednak nie zdaje sobie sprawy, jakie nieszczęście chce ściągnąć na swoją partię. – Sposób prowadzenia polityki od razu by się zmienił – zachwala pomysł. – Wiem, że to rozwiązanie nie będzie dobrze widziane wśród kolegów parlamentarzystów, ale uważam, że dla społeczeństwa na pewno byłoby dobre – przekonuje. – Trzeba to wszystko odświeżyć troszkę – pogrąża się dalej. Wygląda więc na to, że polityczni konkurenci z Platformy mogą spać spokojnie. PiS nie zyska w notowaniach, skoro ma u siebie ojców takich rozwiązań jak to posła Polaka. Jemu zaś nie wróżymy dalszej błyskotliwej kariery. Gdy jego koledzy dowiedzą się, jaki los chciał im zgotować, on sam znajdzie się na politycznej emeryturze szybciej, niż zakładały to jego najśmielsze plany dotyczące ograniczenia liczby sprawowanych kadencji.

tomekx, 25.04.2017 17:25

Jak to nic nie robi???Nie kłam Poseł Polak robi za tło dla Kaczyńskiego

rafi, 25.04.2017 16:34

Komentarz usunięty przez autora.

kalafior, 25.04.2017 14:32

Widocznie MN nie wie ,zresztą tak jak ja ze defibrylatory ma straż JRG w Andrychowie.

guide, 25.04.2017 13:06

wszystkie dzieci, które odwiedzają strażaków w JRG Andrychów wiedzą, że takie defibrylatory posiadają jeżdżą w strażackich autach i są dostępne 24 godziny na dobę, a nie są zamknięte pod kluczem po godzinach pracy urzędu czy supermarketu nawet są zdjęcia i filmy: jrgandrychow.wordpress.com/2014/01/27/defibrylator-aed-lifepak-1000/

kalafior, 25.04.2017 13:01

Takie defibrylatory to powinny być w każdym wiekszym markecie,urzedzie itp.,słyszałam o przypadkach uratowania życia dzięki temu urzadzeniu.

Ca-ro, 25.04.2017 07:26

Komentarz usunięty przez autora.

mega-fon, 24.04.2017 23:21

Po co Wam defibrylator, jak najpierw wzywacie księdza, a jak już człowiek w zaświatach to dopiero pogotowie? Jak to ma być dostępne w 4.5 minuty, to policzcie ile w mieście musiało by być, a na wsiach to już konkretnie zatrzęsienie. Wiedza by się przydała , jak ratować człowieka ,a potem sprzęt, nigdy odwrotnie!

szpp, 24.04.2017 23:01

rzeczywiście takie cuś powinno być ogólnodostępne

budyn77, 24.04.2017 21:07

W Andrychowie lepiej przeznaczyć te pieniądze na CKiW...