reklama
reklama

Konflikt o wycięte drzewa. Burmistrz kontra Nowoczesna

Wiadomości, 14.04.2017 13:00, (red)
Prawo Szyszki do zmiany, a tymczasem w Wadowicach doszło do politycznego sporu o drzewa.
Konflikt o wycięte drzewa. Burmistrz kontra Nowoczesna

Obowiązujące od początklu tego roku tzw. „prawo Szyszki” sprawiło, że od stycznia na terenie całego kraju pod topór poszły tysiące drzew znajdujące się na terenach prywatnych. Nikt nie musiał starać się o zgody i pozwolenia.

 

Nie wszystkm to się podobało. Protestować zaczęli politycy opozycji. Organizowano nawet specjalne akcje sadzenia drzew, jako odpowiedź na „prawo Szyszki”. Taka akcja z inicjatywy członków Nowoczesnej miała się odbyc również w Wadowicach. Chcieli tylko, aby burmistrz wskazał im gminny teren, na którym mogą posadzić drzewa.

 

Burmistrz Mateusz Klinowski zarzucił członkom lokalnego oddziału Nowoczesnej – delikatnie rzecz ujmując – obłudę. Jego zdaniem drzewa powinny zostać posadzone w pierwszej kolejności na działce należącej do... członka Nowoczesnej, na której wycięto ostatnio drzewa.

 

- Politycy Nowoczesnej skorzystali z okazji i wycięli zdrowe drzewa na swoich działkach. A potem napisali do mnie, żebym im wskazał działkę, gdzie mogą drzewa sadzić w proteście przeciwko PiS - napisał burmistrz

 

 

 

W odpowiedzi członkowie Nowoczesnej zarzucają burmistrzowi kłamstwa i manipulacje. Stwierdzają, że wycinka drzew na działce prywatnej należącej do członka Nowoczesnej w Wadowicach rzeczywiście miała miejsce, ale zgodę na nią wydał.... Urząd Miejski. Wycinka została więc uzgodniona i była wcześniej zaplanowana, a związana jest działalnością gospodarczą prowadzononą na działce.

 

Mało tego, w zezwoleniu na wycinkę urzędnik podlegający pod burmistrza stwierdził, że drzewa znajdujące się na spornej działce "wpływają na zagrożenie bezpieczeństwa ludzi i mienia".

 

 

 

Tak czy inaczej, wygląda na to, że wieści iż „prawo Szyszki” służy nadmiarnej dewastacji środowiska dotarły nawet do rządzacych. PiS zmienia ustawę. Teraz właściciel działki będzie musiał zgłosić do urzędu gminy, że chce wyciąć drzewo. Nadal bez zezwolenia można będzie wyciąć np. topolę do 100 cm oraz drzewa szlachetne do 50 cm. 

 

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Radio.Ma.Ryja, 15.04.2017 11:19

Sympatyk Nowoczesnej powinien zrezygnować z członkostwa. Tyle w temacie.

Radio.Ma.Ryja, 15.04.2017 11:13

Kpina.

abba, 14.04.2017 14:57

.Nowoczesna - Monthy Python w polskim wydaniu pod wodzą dyżurnego debila... . Kropka przed nazwą tej śmiesznej organizacji sugeruje że skończyli zanim zaczęli... . Po raz pierwszy burmistrz ma u mnie piwo...