Oszust krąży po gminie i pożycza na paliwo

Jak informują nas mieszkańcy, po Andrychowie i okolicach w ostatnich dniach znowu krąży mężczyzna, który próbuje pożyczyć kilkadziesiąt złotych, bo rzekomo skończyło mu się paliwo w samochodzie, a nie ma przy sobie portfela. Odwiedza siedziby firm, domy i mieszkania i prosi o pieniądze.

- Już kilka osób do mnie się zgłosiło z informacją, że ten oszust informuje ludzi, że jest kierowcą mojej firmy i dowozi burgery. To zwykłe kłamstwo! Nikt taki u mnie nie pracuje. Ten człowie wyłudza od ludzi pieniądze – mówi nam jeden z andrychowskich restauratorów.

Sprawa została zgłoszona na policję. Niektóre osoby prawdopodobnie przekazały mężczyźnie pieniądze.

To nie pierwsza tego typu sytuacja. Wiele wskazuje na to, że już kilka miesięcy temu ta sama osoba „pożyczała” pieniądze na paliwo w Andrychowie i okolicach.