We wtorek (24.01.) na rynku a potem w budynku Urzędu Miejskiego odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski oraz prezes Krakowskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła i Anna Dworakowska. Tematem spotkania była problematyka zanieczyszczenia powietrza w Małopolsce.
Smog to zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego.
Burmistrz oznajmił, że gmina Wadowice jako jedna z pierwszych w Małopolsce przystąpiła do wszystkich programów ochrony powietrza w Małopolsce. -Chcemy być gminą wzorcową w tym temacie.
Jak wypowiedziała się Anna Dworakowska, smog działa bardzo źle nie tylko na układ oddechowy ale przede wszystkim na układ krążenia. Najbardziej narażone są dzieci, osoby starsze, przewlekle chore oraz kobiety w ciąży. Kobiety, które były w ciąży w czasie największego natężenia pyłu, rodzą dzieci z niską odpornością, mniejszym obwodem główki czy nawet niższym ilorazem inteligencji.
Norma dobowa w Polsce wynosi 50 mikrogramów stężenia pyłów PM10 w powietrzu na metr sześcienny. Jeśli stężenie to przekroczy 200 mikrogramów wtedy pojawia się informacja o zagrożeniu. Alarm smogowy ogłasza się przy stężeniu 300 mikrogramów. W Polsce oddychamy najbrudniejszym powietrzem w całej Unii Europejskiej.
W przypadku ogłoszenia alarmu smogowego, do wszystkich szkół, szpitali i innych placówek przesyłana jest informacja, by maksymalnie ograniczyć wychodzenie na zewnątrz. Władze miasta mogą nawet zamknąć szkoły, tak jak to zrobił prezydent Rybnika.
Andrzej Guła podkreślił, że powietrze nie ma barw partyjnych. Konieczne są reformy na poziomie wojewódzkim. Ważna jest tutaj przyjęta przez sejmik województwa małopolskiego uchwała antysmogowa. Będzie można palić drewnem i węglem ale z pewnymi określonymi wymaganiami emisyjnymi. Rozpoczęło się smogowe przebudzenie.
Tutaj czytaj o uchwale antysmogowej: Uchwała antysmogowa przegłosowana. Co to oznacza dla mieszkańców?
Burmistrz ubolewał nad tym, że rząd zlikwidował program KAWKA, z którego można było pozyskać nawet 90% dofinansowania na likwidacje lokalnych źródeł ciepła, rozbudowę sieci ciepłowniczej czy montaż kolektorów słonecznych.
Stacja w Wadowicach będzie umożliwiała w trybie ciągłym pomiar poziomu zanieczyszczenia pyłem zawieszonym PM10 oraz rakotwórczym benzo(a)piranem.
Mieszkańcy na bieżąco mogą sprawdzać ONLINE dane pomiarowe.
Pierwsze godziny pomiarów wykazały duże przekroczenia stężenia pyłów PM10 w powietrzu.
Link tutaj: Stężenie pyłu zawieszonego PM10 w Wadowicach
W Polsce normy dla pyłów drobnych PM10 są ustalone na trzech poziomach:
Poziom dopuszczalny – 50µg/m3 (stężenie średniodobowe), mówi o tym, że jakość powietrza nie jest dobra ale nie wywołuje ciężkich skutków dla ludzkiego zdrowia.
Poziom informowania – 200 µg/m3 (stężenie średniodobowe), oznacza, że jest źle i trzeba ograniczyć aktywność na powietrzu, bo norma przekroczona jest czterokrotnie.
Poziom alarmowy - 300 µg/m3 (stężenie średniodobowe), oznacza że jest bardzo źle, norma przekroczona jest sześciokrotnie i należy bezwzględnie ograniczyć przebywanie na powietrzu, a najlepiej zostać w domu, szczególnie dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze oraz osoby z chorobami układu oddechowego, krwionośnego i alergicy.
Analizy jakości powietrza dokonają specjaliści Krakowskiego Alarmu Smogowego we współpracy z naukowcami z AGH w Krakowie.
specnarz, 25.01.2017 07:05
Krakowski Alarm Smogowy ma już prezesa... no...no ...no... gratulacje. Na tym wykresie online przydała by się pozioma kreska oznaczająca normę.